Od piątku kierowcy Formuły 1 rywalizują na torze Suzuka, gdzie w niedzielę odbędzie się GP Japonii. W Kraju Kwitnącej Wiśni pojawił się też Robert Kubica, pełniący rolę kierowcy testowego teamu Williams.
W przeszłości Polak stawał tam na podium (był drugi w 2008 roku) i jest do dzisiaj pamiętany przez fanów. Świadczy o tym prezent, jaki otrzymał od tamtejszych kibiców.
Na wideo opublikowanym przez oficjalne konto Williamsa na Twitterze Kubica pochwalił się, co otrzymał od Japończyków. W rozmowie z Robem Smedleym (dyrektor ds. osiągów) i Karumem Chandokiem nasz rodak wyznał, że na okularach znajduje się wypisane jego imię.
(Rozmowa o prezencie od 0:15)
The terrible trio are at it again! Tune into #WilliamsTV to hear what they have to say on Friday at the #JapaneseGP pic.twitter.com/TMNERYBTeq
— WILLIAMS RACING (@WilliamsRacing) 5 października 2018
Smedley, któremu Kubica założył po chwili okulary na nos, zaproponował, by kibice Williamsa zdecydowali, kto ma je nosić do końca weekendu.
W pierwszych dwóch treningach dwaj wyścigowi kierowcy Williamsa, Lance Stroll i Siergiej Sirotkin nie zaprezentowali się z najlepszej strony i zajmowali miejsca pod koniec drugiej "10".