Szanse Sebastiana Vettela na tytuł mistrzowski w tym sezonie są iluzoryczne. Niemiec traci 67 punktów do prowadzącego Lewisa Hamiltona, podczas gdy w czterech ostatnich wyścigach do zgarnięcia jest ledwie 100 "oczek". Dlatego też 31-latek marzenia o zdobyciu piątego mistrzostwa musi odłożyć na sezon 2019.
Wśród ekspertów pojawiają się jednak głosy, że Vettel nie będzie w stanie osiągnąć sukcesu w barwach ekipy z Maranello. Innego zdania jest szefostwo Ferrari.
- Sebastian bardzo przypomina mi Michaela Schumachera. Jest zdeterminowany niczym on. Kiedy słyszę go w radiu, mam wrażenie jakbym rozmawiał z Michaelem - powiedział w rozmowie z "La Repubbliką" Maurizio Arrivabene, szef zespołu.
Arrivabene jest przekonany, że Vettel to typ kierowcy, który ostatecznie odniesie sukces w czerwonym samochodzie. - Od małego przyjeżdżał do Maranello ze swoim ojcem i jestem pewien, że wcześniej czy później przywiezie tytuł mistrzowski do naszej fabryki - dodał.
Włoch nie ma za to pretensji o ostatnią krytykę, jaka spadła na Vettela i Ferrari w mediach. - Nie musimy rozmawiać o presji, ponieważ Ferrari zawsze jest w centrum wszystkiego. Musimy dziękować prasie i opinii publicznej, że naciska na nas, bo dzięki temu możemy wrócić na zwycięską ścieżkę. W tym roku nasza misja jest niemal niemożliwa do zrealizowania. Jednak to jeszcze nie koniec, nie powiedzieliśmy jeszcze ostatniego słowa - podsumował Arrivabene.
ZOBACZ WIDEO Szalony Rajd Polski. Losy tytułu rozstrzygnęły się na mecie ostatniego odcinka