Red Bull chce uniknąć dramatu w pierwszym zakręcie. "Oby nikt nie dostał zawału"

Red Bull Racing zdobył dublet w kwalifikacjach w Meksyku, ale sukces bardzo łatwo przeobrazić w porażkę. W pierwszym zakręcie Max Verstappen zrobi wszystko, by wyprzedzić Daniela Ricciardo. - Muszą zachować skupienie - mówi Christian Horner.

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera
Daniel Ricciardo i Max Verstappen (po prawej) Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Daniel Ricciardo i Max Verstappen (po prawej)
Po sobotnich kwalifikacjach Max Verstappen nie ukrywał frustracji. Holender był najlepszy we wszystkich sesjach treningowych w Meksyku, tymczasem pole position sprzed nosa zgarnął mu Daniel Ricciardo. Australijczyk był lepszy od swojego kolegi z Red Bull Racing o 0.026 s.

Należy jednak oczekiwać, że Verstappen zrobi wszystko, aby już w pierwszym zakręcie znaleźć się na czele stawki. 21-latek słynie bowiem z bezkompromisowej jazdy, o czym w przeszłości przekonało się już kilku kierowców.

Kierownictwo "czerwonych byków" zapewnia jednak, że do żadnej kolizji w pierwszym zakręcie nie dojdzie. - Potrenujemy zsynchronizowaną jazdę. Tak, aby patrzyli przed siebie i jechali jak najdłużej bez wewnętrznej walki, bo za swoimi plecami będą mieć przecież kierowców Ferrari i Mercedesa. Widzieliśmy już w tym sezonie, że Vettel czy Hamilton są bardzo mocni na prostych - stwierdził Christian Horner, szef Red Bull Racing.

Brytyjczyk jest przekonany, że jego kierowcy dostosują się do jego instrukcji. - Musimy zachować skupienie i myśleć bardziej o tym, co robią inni. Strategię dokładnie omówimy podczas briefingu przed wyścigiem. Mogą się ścigać, ale muszą zostawić sobie miejsce i grać fair-play. Wyścigu nie wygrywa się w pierwszym zakręcie, a poprzez dbanie o opony i odpowiednią strategię - dodał.

Jednak w tym sezonie kierowcom Red Bulla zdarzyło się już doprowadzić do kolizji. W Grand Prix Azerbejdżanu Verstappen tak blokował Ricciardo, że ten ostatecznie wjechał w tył jego samochodu. - Nikt nie chce powtórki wydarzeń z Baku. Oby nikt nie dostał zawału. Zostawmy sobie energię na celebrację i radość ze zwycięstwa - powiedział Ricciardo.

ZOBACZ WIDEO Szalony Rajd Polski. Losy tytułu rozstrzygnęły się na mecie ostatniego odcinka


Czy Red Bull wygra Grand Prix Meksyku?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×