Sebastian Vettel załamany po porażce. "To dla mnie trudna chwila"
Sebastian Vettel miał świadomość, że jego szanse na tytuł mistrzowski są niewielkie. Gdy po wyścigu w Meksyku wszystko stało się jasne, Niemiec nie ukrywał swojego rozczarowania. - To dla mnie trudna chwila - przyznał kierowca.
- To dla mnie trudna chwila. Włożyłem mnóstwo pracy w ten sezon i nawet jeśli mogłem zakładać, że to się w końcu wydarzy, to wierzyłem w sukces tak długo, jak miałem na niego matematyczne szanse - powiedział kierowca Ferrari.
Do tej pory Vettel i Hamilton mieli na swoim koncie po cztery tytuły mistrzowskie. W niedzielę Brytyjczyk prześcignął Niemca w klasyfikacji wszech czasów. - W swoim życiu trzykrotnie przeżyłem takie rozczarowanie, gdy zdałem sobie sprawę, że nie jestem w stanie sięgnąć po tytuł. To nie są szczęśliwe chwile. Nie zastanawiasz się nad tym, ale przez cały rok poświęcasz mnóstwo energii i czasu na to, a potem wszystko się skończy. Mieliśmy swoje szanse, niektóre wykorzystaliśmy, ale nie byliśmy wystarczająco dobrzy w tym roku - dodał Vettel.
31-latek był jednak w stanie docenić klasę rywala i zaraz po zakończeniu wyścigu w Meksyku podszedł do Hamiltona, by pogratulować mu sukcesu. - Jeździł znakomicie przez cały rok. Był lepszy ode mnie. Powiedziałem mu, że zasłużył na to i cieszę się razem z nim. Piąty tytuł? To musi być coś niesamowitego. Zapewniłem go, że dam z siebie wszystko, by w przyszłym roku znów podjąć rękawicę - podsumował Niemiec.
ZOBACZ WIDEO Primera Division: Mecz pięknych goli w Valladolid. Rażąca nieskuteczność gospodarzy [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]