Charles Leclerc: Bolid nas zaskoczył

Kończący się sezon 2018 był bardzo udany dla Saubera i Charlesa Leclerca. Kierowca z Monako przyznał, że tegoroczna konstrukcja zaskoczyła pozytywnie wszystkich w Hinwil.

Andrzej Prochota
Andrzej Prochota
Charles Leclerc Materiały prasowe / Alfa Romeo Sauber / Na zdjęciu: Charles Leclerc
W ostatnim Grand Prix Brazylii, Charles Leclerc dojechał do mety na siódmym miejscu. Była to pozycja "the best of the rest", czyli za najszybszymi bolidami tegorocznego sezonu. Dlatego nie dziwią pochwały w kierunku Saubera, który konsekwentnie poprawił się i wyszedł z kryzysu.

- Nie możemy powiedzieć, że spodziewaliśmy się tak dobrego zakończenia sezonu, ponieważ wcześnie zakończyliśmy rozwój tegorocznej konstrukcji. Po prostu bolid nas zaskoczył - przyznał Leclerc, który od sezonu 2018 będzie kierowcą Ferrari.

Obecnie stajnia z Hinwil zajmuje ósme miejsce w klasyfikacji konstruktorów, dziewięć punktów przed Toro Rosso. Leclerc przyznał, że celem zespołu będzie obrona lokaty, a nie atakowanie Racing Point Force India (6 "oczek" straty). - Nie zamierzamy podejmować zbędnego ryzyka, aby awansować o jedną pozycję. Musimy się bronić, aby głupio nie stracić tej lokaty. Na pewno zmieni to nieco naszą pozycje. Postaramy się utrzymać ich za naszymi plecami. Być może w pewnych sytuacjach zmienimy nieco naszą taktykę - zakończył Leclerc.

W klasyfikacji kierowców Leclerc ma na swoim koncie 33 punkty i jest czternasty. Przed nim znajduje się Romain Grosjean, który ma 35 "oczek".

ZOBACZ WIDEO Maciej Kot wie, gdzie ma największe rezerwy. "Z trenerem mówiliśmy jednym językiem"
Czy Charles Leclerc będzie lepszy od Sebastiana Vettela w sezonie 2019?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×