W czwartek gruchnęła oficjalna wiadomość, że Orlen został nowym sponsorem Williamsa. W sezonie 2019 loga polskiego giganta paliwowego będzie można zobaczyć w kilku miejscach na samochodach Roberta Kubicy i George'a Russella oraz kombinezonach pracowników brytyjskiej ekipy.
Dziennikarz Joe Saward zdradził w swoim najnowszym felietonie, że wkrótce Williams może nawiązać współpracę z kolejnymi podmiotami z Polski.
- Orlen zgodził się wydać na sponsoring 26 mln dolarów w ciągu dwóch lat. Jednak bardzo wiarygodne źródło zdradziło mi, że wsparcie sponsorskie Kubicy na ten sezon wynosi 17 mln dolarów, więc to sugeruje, że w grę wchodzić mogą kolejni, nieco mniejsi darczyńcy - przekazał ekspert "Motorsport Week".
Wcześniej Brytyjczyk twierdził w swoich tekstach, że Williams kontraktuje Kubicę głównie ze względu na wsparcie finansowe, a pierwszą opcją dla zespołu był Esteban Ocon. Tekst Sawarda wywołał oburzenie polskich fanów, którzy atakowali go w mediach społecznościowych. Jeden z nich sugerował mu nawet, aby popełnił samobójstwo.
Po ostatnich wydarzeniach, Saward nie zmienił zdania. - Jakkolwiek by nie było, pozyskanie sponsorów z Polski tłumaczy dlaczego Williams wybrał Roberta. Inni kandydaci nie byli w stanie zebrać takich kwot. Konkurencyjność Roberta mogła też być brana pod uwagę, ale nie była tak kluczowa, jak wydaje się niektórym "fan-boyom" Kubicy - dodał dziennikarz.
ZOBACZ WIDEO: Gąsiorowski ostrzega: Myślenie, że Kubica wsiądzie do bolidu i wskoczy na podium to błąd
Czy wyrzucone pieniądze w bło Czytaj całość