Pojedynki kierowców 2018. Remis ze wskazaniem na Strolla. Sirotkin nie wykorzystał szansy

Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Lance Stroll
Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Lance Stroll

Zestawienie dwóch młodych i niedoświadczonych kierowców okazało się błędem Williamsa w sezonie 2018. Lance Stroll i Siergiej Sirotkin nie poradzili sobie z powierzonym im zadaniem. - Zdobyłem więcej punktów niż kolega zespołowy - odpowiada Stroll.

Przed sezonem trudno było wskazać, kto okaże się lepszy w wewnętrznym pojedynku w Williamsie. Brytyjczycy postawili na dwóch niedoświadczonych kierowców, których dopiero czekał prawdziwy test. Wtedy też Claire Williams i Paddy Lowe nie mieli prawa wiedzieć, że rzucą swoich podopiecznych na zbyt głęboką wodę.

- Zdobyłem więcej punktów. Obaj byliśmy w Q3, tyle samo razy wchodziliśmy do Q2 - odpowiedział Stroll, gdy na koniec sezonu w Abu Zabi był pytany o porównanie ze Sirotkinem.

To, co powinno martwić Kanadyjczyka, to przegrane pojedynki w kwalifikacjach. Już rok 2017 pokazał, że czasówki nie są jego najmocniejszą stroną. Wtedy 20-latek zrzucał to na winę debiutanckiego sezonu. W tegorocznej kampanii mieliśmy zobaczyć poprawę w tym aspekcie. Do progresu jednak nie doszło.

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 98. Kubica popełnił duży błąd? Włodzimierz Zientarski: Wszyscy na tym ucierpieli

O ile z bardziej doświadczonym Felipe Massą kanadyjski kierowca przegrał w kwalifikacjach 2:17, o tyle z Siergiejem Sirotkinem było to 8:12. Rezultat bardzo niekorzystny, zważywszy na debiut Rosjanina w królowej motorsportu.

Stroll broni się tym, że zdobył więcej punktów niż Sirotkin, ale pod tym względem statystyki obu kierowców Williamsa są fatalne. Łącznie mieli 42 okazje do zdobycia pozycji w czołowej dziesiątce. Udało im się to ledwie trzy razy. - Czasem brakowało mi szczęścia - stwierdził Rosjanin, gdy przyszło mu podsumować sezon.

Kierowca z Kanady udowodnił za to, że mimo gorszych miejsc startowych, potrafi odnaleźć się w chaosie na pierwszych metrach. Podobnie jak to miało miejsce w sezonie 2017, bardzo szybko zyskiwał pozycje. W ostatecznym rozrachunku doprowadziło to do tego, że wywalczył więcej punktów niż Sirotkin. 23-latek z Moskwy nie był bowiem w stanie uporać się z walką w pierwszych zakrętach, a następnie tempo wyścigowe i strategia nie pozwalały mu nadrobić strat.

Podsumowanie obu kierowców Williamsa trudno rozstrzygnąć na korzyść jednego z nich. Tym bardziej, że nie pomógł im niekonkurencyjny model FW41. Stroll, bazując na swoim rocznym doświadczeniu z F1, powinien bardziej zdystansować Sirotkina.

Rosjanin nie powinien za to mieć żalu do szefów zespołu za to, że w kontekście kolejnej kampanii postawili na Roberta Kubicę. Nawet jeśli otrzymał słabą maszynę, to miał jedno zadanie - pokonać Strolla. To mu się nie udało, mimo lepszych pozycji startowych w wyścigach. Jego kontrakt miał klauzulę, która gwarantowała mu przedłużenie umowy w przypadku zdobycia połowy punktów Kanadyjczyka. To też mu się nie udało.

Lance Stroll vs. Siergiej Sirotkin

Lance StrollSiergiej Sirotkin
lepsza pozycja w kwalifikacjach* 8 12
lepsza pozycja w wyścigu 10 7
zdobyte punkty 6 1
okrążenia przejechane przed kolegą 598 448

* - w Grand Prix Wielkiej Brytanii obaj kierowcy startowali z pit-lane z powodu modyfikacji w modelu FW41, do których doszło po zakończeniu kwalifikacji

Komentarze (3)
avatar
arniUT
5.12.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
W ankiecie brakuje jeszcze 3 możliwości. Obaj kierowcy mieli tragiczny sezon. 
wielmożny jan
5.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
8-13 przecież było 21 wyścigów , Kuczera znowu błyszczysz