Red Bull nie zmienia partnera. "Jesteśmy częścią historii F1"

Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Max Verstappen na torze w Soczi
Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Max Verstappen na torze w Soczi

TAG Heuer pozostanie sponsorem teamu Red Bulla mimo tego, że w związku ze zmianą dostawcy silników na Hondę, zespół nie może dłużej udostępniać firmie praw do nazwy swoich jednostek napędowych.

W tym artykule dowiesz się o:

Ze względu na kwestie polityczne, poprzedni dostawca silników dla Red Bulla, firma Renault, nie zezwalała brytyjskiemu zespołowi na używanie ich nazwy. Dzięki temu team Christiana Hornera mógł sprzedać prawa do silników TAG Heuer.

Mimo tego, że TAG Heuer nie będzie miał już możliwości brandowania silników Red Bull Racing, szwajcarska firma zdecydowała się przedłużyć umowę sponsorską do 2021. Będą oni oficjalnym chronometrażystą i dostawcą zegarków dla teamu.

W związku z nowym sposobem współpracy, wkrótce w sprzedaży pojawią się zegarki ze specjalnej edycji Maxa Verstappena. - Przez ostatnie trzy lata TAG Heuer bardzo mocno związał się z zespołem. Mają oni bogatą historię związaną z F1. Cieszymy się, że możemy nadal być jej częścią - powiedział szef Red Bulla, Christian Horner.

Szef TAG Heuer, Stephane Bianchi podkreślił, jak ważna dla firmy jest działalność w Formule 1. - Oczywistym było, że niesamowity związek TAG Heuer z F1 musi być kontynuowany właśnie przez tę współpracę - powiedział. Szwajcarski potentat jest jednym z najdłużej zaangażowanych w królową motorsportu sponsorów. W latach 70. wspierali oni Ferrari, a następnie McLarena.

ZOBACZ WIDEO: Włodzimierz Zientarski porównał dramat syna do walki Roberta Kubicy

Komentarze (3)
avatar
Lewa Renka Kupicy
5.12.2018
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Na miejscu Gasly'ego i Verstappena obawiałbym się dublowania pewnego białego bolidu z faszystowskim numerem. Jest wielka szansa, iż kierowca nie widzący nic, oprócz czubka własnego nosa, spowod Czytaj całość