W przyszłym roku McLaren będzie reprezentowany przez dwóch nowych kierowców. Debiutantem będzie Lando Norris, 19-letni Brytyjczyk oraz doświadczony Carlos Sainz, który przeszedł z Renault. Dlatego McLaren chciałby, aby nowy bolid został sprawdzony przez Fernando Alonso.
37-latek po odejściu z F1 nadal zaangażowany jest w pracę dla McLarena. To właśnie w barwach tego zespołu wystąpi w przyszłorocznym wyścigu serii IndyCar 500. Zak Brown chciałby, aby Alonso zaangażował się także w pracę nad bolidem F1. Norris oraz Sainz popierają ten pomysł.
- Rozmawialiśmy już na ten temat i jest to coś, o czym będziemy dyskutować przez zimę - potwierdził dyrektor McLarena.
- To nie jest takie łatwe, ponieważ musimy przeanalizować nasz program. Posiadanie takiego doświadczenia na pewno byłoby świetną rzeczą w rozwijaniu bolidu. Jednak musimy także zadbać o naszych podstawowych kierowców, żeby mieli wystarczająco dużo czasu - wytłumaczył.
Brown jest przekonany, że Alonso będzie śledził ich występy w Formule 1. - On nadal jest częścią naszej rodziny - zakończył.
ZOBACZ WIDEO: Włodzimierz Zientarski porównał dramat syna do walki Roberta Kubicy