Z nagrania wideo wynika, że McLaren pozostanie przy niebieskim kolorze numerów startowych zawodników na bolidach, tym razem jednak tłem logotypów będzie ciemna szarość. Nie wiadomo na razie, czy oznacza to pożegnanie z barwami papaya orange na samochodach.
W ostatnich latach ekipa z Woking bardzo często diametralnie zmieniała wygląd swoich bolidów. Przez wiele sezonów dominowały barwy biało-czerwone, które motywowane były sponsoringiem marki Marlboro. Następnie zespół był wspierany finansowo przez firmę West, która wymusiła ciemną kolorystykę.
Za czasów Vodafone dominował kolor srebrny, połączony z czerwonym. W 2014 roku bolid stracił czerwone dodatki. Od sezonu 2017 samochody McLarena zaczęły mocno wyróżniać się na torach Formuły 1. Wiodącym stał się kolor pomarańczowy, w 2017 roku nazwany oficjalnie papaya orange.
ZOBACZ WIDEO Rajd Dakar. Nietypowy zakład uczestników. Na szali fryzura i długi pocałunek
Było to nawiązanie do historii marki. Od 1968 roku kolorem bolidów McLarena był właśnie charakterystyczny pomarańcz. Wtedy to zespół z Woking ścigał się w F1 samochodem McLaren Ford M7.
Sezon 2019 to ma być dla brytyjskiej ekipy zupełnie nowe rozdanie. W barwach McLarena walczyć będą młodzi kierowcy, którzy do tej pory nie mieli okazji reprezentować barw zespołu z Woking. Carlos Sainz i Lando Norris z pewnością zrobią wszystko, by poprawić wyniki teamu. W ekipie doszło także do zmian strukturalnych. Wszystko to powoduje podsycanie plotek na temat zupełnie nowych barw McLarena.
Do prezentacji nowego samochodu McLarena ma dojść 14 lutego.
As we countdown to the #MCL34 launch, take a sneak peek at some of the styling that you'll see on our 2019 contender. pic.twitter.com/FwDoOnyIwf
— McLaren (@McLarenF1) 16 stycznia 2019