F1: Ferrari mogło przechytrzyć rywali. Mercedes przygląda się pomysłowi Włochów

WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: nowe przednie skrzydło w samochodzie Ferrari
WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: nowe przednie skrzydło w samochodzie Ferrari

Ferrari zszokowało rywali dość nietypową konstrukcją przedniego skrzydła. Jeśli pomysł Włochów okaże się trafiony, rywale mogą mieć problemy. Mercedes już szacuje, że przygotowanie podobnego rozwiązania może zająć kilka miesięcy.

Podczas pierwszej tury testów w Barcelonie kierowcy Ferrari dysponowali najlepszym tempem. Spore straty względem rywala z Maranello zanotował Mercedes i nawet jeśli to tylko próbne jazdy, w trakcie których czasy nie są najważniejsze, Lewis Hamilton i Valtteri Bottas chwalili konkurencję z półwyspu Apenińskiego.

Być może dobre czasy Sebastiana Vettela i Charlesa Leclerca to zasługa dość oryginalnego przedniego skrzydła. Wygląd tego elementu w samochodzie Ferrari, podobnie jak zresztą Alfy Romeo, wygląda inaczej niż u rywali.

Chris Horner wątpi w formę Ferrari. Czytaj więcej! 

Na projekt Ferrari z zaciekawieniem patrzy konkurencja. - Musimy mieć otwarty umysł. Zawsze mieliśmy inną, swoją wizję projektowania samochodów. Często stosowaliśmy odmienne koncepcje. Nie dlatego, że wierzyliśmy są one najlepsze pod każdym względem. Jednak wychodziliśmy z założenia, że w pojeździe wszystkie elementy składają się w jedną całość i muszą ze sobą współgrać - powiedział Toto Wolff, szef Mercedesa.

ZOBACZ WIDEO Serie A: Atalanta nie dała rady Torino. Szalona bramka gospodarzy!

Rok 2019 jest jednak zagadką dla wszystkich zespołów, bo w królowej motorsportu doszło do zmiany w przepisach. FIA wymusiła na ekipach uproszczenie aerodynamiki, przez co inżynierowie musieli opracować nowe przednie i tylne skrzydła.

- Trzeba być otwartym na inne możliwości, na to co zrobili rywale. Jeśli ich samochód dzięki temu działa lepiej, to ostatecznie każdy spróbuje ich rozwiązania - dodał Wolff.

Kimi Raikkonen mentorem dla debiutanta. Czytaj więcej! 

Austriak ma jednak świadomość tego, że opracowanie takiego samego przedniego skrzydła zajmie Mercedesowi sporo czasu. - To są rzeczy, których nie zrobisz z dnia na dzień. Mowa przecież o zmianie koncepcji aerodynamicznej samochodu. To kwestia miesięcy, aby dopasować wszystkie elementy układanki - podsumował szef stajni z Brackley.

Komentarze (2)
avatar
STGP
26.02.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wygląd tego elementu w samochodzie Ferrari, podobnie jak zresztą Alfy Romeo, wygląda inaczej niż u rywali. Czytaj całość