F1: promyk nadziei w Williamsie. Dobry czas George'a Russella o poranku

Łukasz Kuczera 26 Lutego 2019, 13:11

WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: George Russell na torze w Barcelonie

• F1: Robert Kubica o problemach Williamsa. "Mnie to przypomina wjazd na szczyt góry"

Pierwsze wnioski wydają się być optymistyczne. Wprawdzie nie wiemy ile paliwa miał w swoim samochodzie Brytyjczyk, ale zakończył poranną sesję z wynikiem 1:19.662. To rezultat znacznie lepszy od tego, jaki osiągnął w zeszłym tygodniu. Reprezentant ekipy z Grove pokonał przy tym dystans 46 okrążeń, co cieszy zważywszy na niski przebieg samochodu w ostatnich dniach.

Problemy Williamsa zmartwieniem Mercedesa. Czytaj więcej! 

Dość niespodziewanie mało "kółek" przejechał Charles Leclerc, po tym jak Ferrari po raz pierwszy tej zimy napotkało poważniejsze problemy z samochodem. W pojeździe Monakijczyka doszło do kłopotów z systemem chłodzenia, co zmusiło 21-latka do dłuższego pobytu w garażu.

Na chwilę przed przerwą obiadową najlepszy czas sesji ustanowił Antonio Giovinazzi. Kierowca Alfy Romeo przejechał jedno okrążenie w czasie 1:18.589. Jego wynik z pewnością ucieszył szefów, zważywszy na fakt, że korzysta on z jednostek napędowych z Maranello.

Kimi Raikkonen może napsuć krwi faworytom. Czytaj więcej! 

Najwięcej czasu na torze spędzili za to Kevin Magnussen (84 okrążenia), Lewis Hamilton (83), i Nico Hulkenberg (80).

Sesja zostanie wznowiona po przerwie obiadowej o godz. 14. Wtedy za kierownicą Williamsa ponownie zobaczymy Russella. Robert Kubica swoją szansę otrzyma w środę i piątek.

Follow @Kuczer13