Jeszcze w zeszłym tygodniu pojawiały się pogłoski o fatalnej atmosferze w Williamsie. Zespół jako jedyny nie zdążył z budową nowego samochodu na rozpoczęcie testów, przez co stracił ponad dwa dni testowe na torze Catalunya.
Claire Williams w rozmowach z mediami musiała prostować pewne fakty. Brytyjka zapewniała, że wszyscy pracownicy w fabryce są zaangażowani w stu procentach i robią wszystko, by przygotować nowe części do modelu FW42. Gdy ten w końcu wyjechał na tor, szefowa ekipy odetchnęła z ulgą.
Nowy samochód Williamsa lepszy od poprzednika. Czytaj więcej!
W piątek Williams znalazł sposób, by uhonorować wszystkich pracowników zaangażowanych w powstawanie nowej maszyny. Na tylnym skrzydle w samochodzie Roberta Kubicy umieszczono nazwiska całego personelu, który pracował w pocie czoła przez kilkanaście dni.
ZOBACZ WIDEO Daniel Obajtek do Kubicy: Mistrzu, jesteś wielki, niepokonany. Jesteś narodową dumą!
"Dziękujemy wszystkim w zespole za trzymanie się razem, mimo trudnej inauguracji sezonu" - napisano na Twitterze zespołu z Grove.
Daniel Ricciardo odpowiedział Red Bullowi. Czytaj więcej!
- To miły gest ze strony Williamsa. Oczywiście, nie jest to aktualizacja tylnego skrzydła, która sprawi, że samochód będzie szybszy. Jednak świat F1 jest bezwzględny. Dlatego takie małe detale i gesty są ujmujące - skomentował Scott Mitchell, dziennikarz "Motorsportu".
Thank you to everyone in the team for sticking together despite the difficult start to the season #WeAreWilliams pic.twitter.com/pgVm7L0nYq
— ROKiT WILLIAMS RACING (@WilliamsRacing) 1 marca 2019