8 marca w wielu krajach obchodzony jest Dzień Kobiet. O święcie pań nie zapomniał Williams, który za pośrednictwem mediów społecznościowych złożył życzenia przedstawicielkom płci pięknej.
- Jesteśmy dumni z pań, które mamy w zespole i będziemy konsekwentnie na nie stawiać - przekazał zespół z Grove, prezentując przy tym zdjęcia pań pracujących w fabryce Williamsa.
Ogromny wpływ na obecną sytuację w ekipie ma Claire Williams. Dość powiedzieć, że Brytyjka jest jedyną kobietą na najwyższym stanowisku w Formule 1. W pozostałych ekipach za sznurki pociągają mężczyźni.
Będą dodatkowe punkty dla kierowców w F1. Czytaj więcej!
- To dziwne, ale nigdy o tym nie myślałam. Dorastałam w F1, więc po prostu byłam otoczona przez mężczyzn. Kiedy powierzono mi rolę szefowej zespołu, to nigdy nie pomyślałam "Boże, czy potraktują mnie poważnie, bo jestem kobietą?". Nigdy nie sądziłam, że czeka mnie trudniejsze wyzwanie z powodu mojej płci - mówiła w jednym z wywiadów córka Franka Williamsa.
Brytyjka zadbała o to, aby kobiety w Williamsie były odpowiednio wynagradzane i czuły się spełnione. - Gdy patrzysz na kobietę i mężczyznę, to najważniejsze jest to, aby otrzymywali taką samą pensję, jeśli wykonują identyczną pracę. W Williamsie ten problem rozwiązaliśmy 12-18 miesięcy temu. I jestem z tego dumna - dodawała szefowa zespołu, podkreślając przy tym, że płeć nie może być decydująca przy zatrudnianiu nowych pracowników w F1.
Netflix pracuje nad drugim sezonem serialu o F1. Czytaj więcej!
- Musimy zatrudniać na podstawie umiejętności, a nie płci. W sporcie trzeba zarządzać poprzez kryterium merytoryczne. Nie można ślepo ustawiać jakichś parytetów - stwierdziła.