Po odejściu z Red Bull Racing do Renault stało się jasne, że Daniel Ricciardo w nowy sezon wejdzie z nowym kaskiem, z wzorem już bez zderzających się ze sobą byków. Tym razem australijski kierowca nie miał większych ograniczeń co do projektu.
- Nie będzie to tradycyjny kask, który nic nie znaczy. Chcę uciec od typowego wzoru, chcę, żeby mój kask był naprawdę odjechany. To rodzaj sztuki w nowoczesny sposób - mówił jakiś czas temu Ricciardo. Teraz w końcu zaprezentował nowy kask.
Zobacz także: F1: gorzki komentarz Roberta Kubicy po treningach. "Nie mamy z kim walczyć"
Zaprojektował go Nicolai Sclater, lepiej znany jako "Ornamental Conifer". Wykorzystał cztery kolory: różowy, zielony, niebieski i czarny, a oprócz pseudonim Ricciardo ("Honey Badger"), na okryciu głowy pojawił się też napis "Stop being them" (z ang. "przestań być nimi").
Zobacz także: F1: Robert Kubica z najsłabszym czasem. Sporo pracy przed Williamsem[urlz=/formula-1/810402/f1-robert-kubica-z-najslabszym-czasem-sporo-pracy-przed-williamsem]
[/urlz]
W niedzielę ruszy nowy sezon F1. Tego dnia w Melbourne odbędzie się wyścig Grand Prix Australii.
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 102. Maciej Wisławski: Adam Małysz to sportowiec rangi Roberta Kubicy. Mógłby wrócić do rajdów
Ogólnie ciekawy i choć może bym tu widział odrobinę żółtego tak w nawiązaniu do barw teamu, to gdybym był na miejscu Daniela, to bez wstydu i Czytaj całość