Marek Szkolnikowski, dyrektor TVP Sport, pochwalił się, jaką miała oglądalność Formuła 1 podczas Grand Prix Australii. 186 tys. - tyle wyniosła średnia, ale momentami nawet ponad 300 tys. osób śledziło pierwszy w tym roku wyścig królowej sportów motorowych.
Kibice szybko wytknęli TVP, że wyścig pokazywano dopiero od 45. minuty. Mimo to Szkolnikowski uważa, że Formuła 1 w Telewizji Polski to był świetny pomysł. "Takie były warunki licencji. Jak widać pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę!" - napisał na Twitterze.
Kilka ciekawostek oglądalnościowych z weekendu w @sport_tvppl :
— Marek Szkolnikowski (@mszkolnikowski) 18 marca 2019
- PK w skokach śr. 404tys. w sobotę i 347tys. w niedzielę
- F1 186tys., a podczas wyścigu ponad 300tys.
- Znicz-Radomiak śr. 113tys.
Poza tym PŚ w skokach, kapitalna walka Sulęckiego, losowanie kosza. Jest moc!
Przy okazji dyrektor TVP Sport podał, że średnia oglądalność skoków w sobotę to 404 tys. i 347 tys. w niedzielę. 113 tys. miał natomiast mecz Znicza Pruszków z Radomiakiem Radom.
ZOBACZ WIDEO: Andrzej Borowczyk: Szanse Roberta Kubicy w zespole Williamsa? Musimy zejść na ziemię
Także stacja Eleven Sports ujawniła oglądalność Formuły 1 z tego weekendu. Ona jako jedyna w Polsce ma pełne prawa do pokazywania treningów, kwalifikacji oraz samego wyścigu. Wg Patryka Mirosławskiego średnia oglądalność wyniosła 238 tys.
238 tys. widzów śledziło średnio w każdej minucie (AMR) wczorajszy wyścig F1 w Eleven Sports 1, natomiast sobotnie kwalifikacje 97 tys. Patrząc na fakt, że wyścig startował w niedzielę chwilę po 06:00 rano, wynik jest znakomity. Dzięki za Waszą obecność #ElevenF1 pic.twitter.com/NqBUhTaU3c
— Patryk Mirosławski (@P_Miroslawski) 18 marca 2019
Wyniki zarówno TVP, jak i Eleven, byłyby dużo lepsze, gdyby nie fakt, że wyścig w Australii rozpoczął się o godzinie 6 czasu polskiego.
Pierwsze Grand Prix w tym roku wygrał Valtteri Bottas. Robert Kubica zajął ostatnie miejsce.
Zobacz także: F1: Robert Kubica nie żałuje powrotu. "Wiedziałem, że będzie trudno"
Zobacz także: Jarosław Wierczuk: Mamy wszelkie powody, by być dumnymi z Kubicy. Wzorowo zdał ważny egzamin (komentarz)