F1: Helmut Marko odpowiedział krytykom. "Jak zwykle miałem rację"

Zimą Helmut Marko konsekwentnie powtarzał, że Red Bull dzięki silnikom Hondy może walczyć o tytuł. Eksperci wątpili w jego słowa, ale zmienili pogląd po Grand Prix Australii. - Miałem rację - odpowiada im Austriak.

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera
Pierre Gasly za kierownicą RB15 WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Pierre Gasly za kierownicą RB15
Max Verstappen dojechał do mety Grand Prix Australii na trzeciej pozycji. Było to pierwsze podium dla Hondy od 2008 roku. Tym samym japoński producent udanie rozpoczął współpracę z Red Bull Racing.

- Myślę, że w tym roku będziemy walczyć o mistrzowski tytuł. Mamy w swoim składzie Verstappena, czyli najlepszego kierowcę młodego pokolenia. Do tego zbudowaliśmy dobry samochód z niezawodnym silnikiem - powiedział Helmut Marko, doradca Red Bulla ds. motorsportu.

Czytaj także: Tajne spotkanie w Szwajcarii ws. F1

Austriak odniósł się też do ekspertów, którzy wątpili w jego słowa. - Wszyscy mówili, że jestem głupi, gdy podpisywałem umowę z Hondą. Jednak jak przyszło co do czego, to jak zwykle miałem rację - dodał Marko.

Doradca Red Bulla zwrócił uwagę na to, że jego zespołowi znacznie lepiej współpracuje się z Hondą, niż wcześniej z Renault. - Dzięki profesjonalizmowi Japończyków udało nam się wymienić bez problemu podwozie Verstappena w Australii. Rozmawialiśmy z Hondą bardzo długo o zaprojektowaniu jak najlepszego samochodu, podczas gdy wcześniej musieliśmy czekać na silnik i dopasowywać się do niego - zdradził Marko.

Czytaj także: Wietnam walczy z czasem, by zbudować tor

Marko jest przekonany, że jego ekipa może pokrzyżować szyki Mercedesowi i Ferrari w tym roku. - Mamy nadzieję na szybką ewolucję silnika Hondy. Wierzymy, że osiągniemy poziom Mercedesa i Ferrari. Od lat nie mieliśmy tak dobrego pakietu. Gasly mógł nawet skończyć wyścig przed Vettelem, gdyby nie jego pechowe kwalifikacje - podsumował.

ZOBACZ WIDEO: Andrzej Borowczyk o dramatycznym wypadku Kubicy: W głowie kołatały się najgorsze myśli
Czy Red Bull w sezonie 2019 włączy się do walki o tytuł?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×