F1: Robert Kubica zadowolony ze swojej postawy. "To dobra pozycja wyjściowa"

Getty Images / Clive Mason / Na zdjęciu: Robert Kubica
Getty Images / Clive Mason / Na zdjęciu: Robert Kubica

- Trudno być szczęśliwym w obecnej sytuacji, ale z większości rzeczy mogę być zadowolony - mówi Robert Kubica. Polak po pięciu wyścigach nie ma punktów na koncie, a jego powrót do F1 stał się ogromnym wyzwaniem w związku z problemami Williamsa.

W tym artykule dowiesz się o:

Od początku sezonu F1 Williams rywalizuje we własnej lidze. Model FW42 jest na tyle nieudaną konstrukcją, że Robert Kubica i George Russell mogą rywalizować jedynie między sobą. W tej bratobójczej walce Polak jest znacznie gorszy. W każdym z pięciu dotychczasowych wyścigów F1 przegrywał z Brytyjczykiem.

- Oczywiście trudno być szczęśliwym w obecnej sytuacji, zwłaszcza gdy walczysz tak daleko na tyłach stawki, ale z większości rzeczy mogę być zadowolony - ocenił Kubica w rozmowie z "Motorsport Total".

Czytaj także: Gosia Rdest bez punktów w Zolder

Kubica ma na myśli swoje personalne występy. To, co daje z siebie za kierownicą. Bo to w głównej mierze samochód Williamsa doprowadza do tego, że nie jest w stanie walczyć o czołowe lokaty w Formule 1. - Z punktu widzenia kierowcy, tego jak sobie radzę, powinienem być zadowolony. Nawet jeśli wolałbym, aby pewne kwestie potoczyły się lepiej. To dobra pozycja wyjściowa - dodał.

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 106. Andrzej Borowczyk: Kubica mógł wejść na szczyt. Wstępny kontrakt z Ferrari był już podpisany

Oceniając Kubicę należy pamiętać, że Polak przez ponad osiem lat nie startował w F1, a królowa motorsportu w tym okresie mocno się zmieniła. Dlatego też kierowca Williamsa potrzebuje czasu, by zaadoptować się do nowej sytuacji.

- Wiedziałem, że nie będzie łatwo po tak długim okresie przerwy. Nawet gdybyśmy normalnie zaczęli sezon. U nas dodatkowo pojawiło się kilka problemów w pierwszych wyścigach, które uczyniły nasze życie trudniejszym - ocenił Kubica.

Czytaj także: Schumacher kluczowy dla F1 w Niemczech

Kubica po Grand Prix Hiszpanii stwierdził, że Williams będzie potrzebować jeszcze dwóch, trzech miesięcy, by wyjść na prostą (czytaj więcej o tym TUTAJ). Wtedy być może Brytyjczykom uda się stworzyć samochód, który pozwoli Polakowi na skuteczniejszą jazdę.

- Potrzebujemy większej regularności. Samochodu, który jest bardziej przewidywalny i powtarzalny. Wtedy będzie dobrze - podsumował Kubica.

Źródło artykułu: