F1: Jamie Chadwick ma jasny cel. Awansować do Formuły 1 z Williamsem

Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Jamie Chadwick
Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Jamie Chadwick

- To mocno surrealistyczne - mówi Jamie Chadwick o kontrakcie z Williamsem. Młoda Brytyjka jest pierwszą zawodniczką z W Series, która związała się umową z ekipą F1 i nie ukrywa, że w przyszłości chce dostać szansę w tym sporcie.

W Series to nowa seria wyścigowa stworzona wyłącznie dla kobiet. W ten sposób jej promotorzy chcą promować kobiety w motorspocie, a pula nagród w wysokości 1,5 mln dolarów ma stwarzać im szansę awansu nawet do Formuły 1. W tym elitarnym gronie znalazła się Polka - Gosia Rdest.

Po dwóch wyścigach liderką W Series jest Jamie Chadwick. 21-latka pokazała się z dobrej strony i została zauważona przez Williamsa. Stajnia z Grove postanowiła zakontraktować ją w charakterze kierowcy rozwojowego. Chadwick ma wykonywać pracę w symulatorze, pojawi się też na co najmniej trzech wyścigach F1 (czytaj więcej o tym TUTAJ).

Czytaj także: Robert Kubica wraca do Monako 

- To mocno surrealistyczne - powiedziała Chadwick w rozmowie z "The Telegraph".

ZOBACZ WIDEO: Sektor Gości 106. Andrzej Borowczyk: Kubica mógł wejść na szczyt. Wstępny kontrakt z Ferrari był już podpisany

Brytyjka zdradziła, że rozmowy w tej sprawie toczyły się od kilku tygodni, a dobre występy w W Series tylko utwierdziły Williamsa w przekonaniu, że warto dać jej szansę.

- Rozmawialiśmy jeszcze przed pierwszym wyścigiem na Hockenheim. Claire Williams przyjechała zresztą na wyścig do Niemiec i chciała zobaczyć jak wygląda ta seria wyścigowa. Ponieważ to był dla mnie udany weekend, pojawiła się szansa na przyspieszenie negocjacji. Potem wszystko szybko się potoczyło - zdradziła zawodniczka z Wielkiej Brytanii.

Williams w przeszłości sięgał już po kobietę w roli kierowcy testowego. Kilka sezonów temu taką funkcję w ekipie pełniła Susie Wolff, żona Toto Wolffa, który jest szefem Mercedesa w F1. Tyle że Brytyjka miała wówczas 30 lat. Chadwick jest o niemal dekadę młodsza i może jeszcze zaistnieć w Formule 1.

Chadwick nie ukrywa zresztą, że jej ostateczny cel to stanąć na polach startowych F1 za kierownicą Williamsa. - Nadal jestem młoda. Nie mam złudzeń, co do tego, że długa droga przede mną. Wiem w jakim miejscu się znajduję. Jednak ekscytujące jest to, że Williams chce mnie wspierać już w tej chwili. Nieważne czy moja kariera będzie się dalej toczyć w W Series czy gdzieś indziej - oceniła Chadwick.

Czytaj także: Sirotkin o kulisach odejścia z Williamsa 

Brytyjka uważa, że ogromną rolę przy podpisaniu jej kontraktu odegrała Claire Williams i może ona sporo zmienić w świecie motorsportu, jeśli chodzi o starty kobiet. - Zawsze miałam ogromny szacunek do Claire. Ma takie stanowisko w Williamsie, że jest jedną z najważniejszych osób w tym świecie. Teraz mogę się w pełni zaangażować we współpracę z nią, możemy razem stworzyć zgrany duet. To jest zespół, z którym chcę rozpocząć swoją przygodę do F1. Bo naprawdę poczułam się tak, jakbym dołączyła do rodziny - podsumowała Chadwick.

Komentarze (0)