F1: Ferrari nie chce odejścia Sebastiana Vettela. "Jego frustracja jest uzasadniona"

Materiały prasowe / Ferrari / Na zdjęciu: Sebastian Vettel
Materiały prasowe / Ferrari / Na zdjęciu: Sebastian Vettel

Sebastian Vettel bierze pod uwagę zakończenie kariery po tym sezonie w związku ze słabymi wynikami w Formule 1. W realizację takiego scenariusza nie wierzą jednak w Ferrari. Zespół chce, aby Niemiec kontynuował swoją przygodę z F1.

W tym artykule dowiesz się o:

W roku 2015 Sebastian Vettel trafił do Ferrari z jasnym celem. Chciał zdobyć choć jeden tytuł mistrzowski z włoską ekipą, by w ten sposób nawiązać do osiągnięcia swojego idola - Michaela Schumachera. Od momentu transferu Vettela minęło pięć lat, a ten daleki jest od realizacji swoich planów.

Dlatego też 31-latek ma rozważać przedwczesne zakończenie kariery. Zwłaszcza w obliczu imponującej formy Lewisa Hamiltona oraz coraz mocniejszej pozycji Charlesa Leclerca w zespole z Maranello.

Czytaj także: Możliwy koniec Alfy Romeo w F1 

- W tej chwili nikt w Ferrari nie chce odejścia Vettela. W Maranello każdy wie, że kapitan tego okrętu jest w stanie prowadzić samochód, ale nie może wygrać mistrzostw taką maszyną. Dlatego frustracja Vettela jest uzasadniona - stwierdził na swoim blogu dziennikarz Leo Turrini.

ZOBACZ WIDEO: Spróbowaliśmy sił w symulatorze Formuły 1. Teraz każdy może poczuć się jak Robert Kubica!

Zdaniem Turriniego, okresu spędzonego przez Vettela w Ferrari nie da się jednoznacznie ocenić. - To jego piąty rok w Ferrari. Dał zespołowi bardzo wiele, ale popełnił też kilka błędów. Nie można jednak zapominać o wygraniu dla Włochów kilkunastu wyścigów - dodał.

Czytaj także: Ferrari zachowa swój przywilej w F1

Vettel obecny kontrakt z Ferrari podpisał pod koniec 2017 roku. Niemiec związał się wówczas z włoską ekipą do końca sezonu 2020. Podpisanie dłuższej umowy nie było możliwe ze względu na zapowiadaną rewolucję w F1 w roku 2021. W tej chwili nie wiadomo bowiem jaki kształt przybierze Formuła 1 po zmianach w przepisach.

W momencie podpisywania umowy Vettela nie było nawet jasne, czy Ferrari zgodzi się na nowe regulacje i będzie nadal rywalizować w F1.

Źródło artykułu: