F1: Grand Prix Kanady. Mercedes chce wygrywać bez kontrowersji. Toto Wolff apeluje o szacunek do sędziów

Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Lewis Hamilton
Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Lewis Hamilton

- Trudno zinterpretować przepisy tak, by wszyscy w tej sytuacji byli zadowoleni - przyznał Toto Wolff po Grand Prix Kanady. Szef Mercedesa stwierdził, że jego zespół nie chce odnosić zwycięstw w tak kontrowersyjnych okolicznościach.

Tegorocznemu wyścigowi o Grand Prix Kanady towarzyszyło mnóstwo kontrowersji. To efekt decyzji sędziów, którzy nałożyli karę na Sebastiana Vettela za spowodowanie niebezpiecznej sytuacji i przyblokowanie Lewisa Hamiltona. Do wyniku Niemca dopisano pięć sekund, przez co stracił on zwycięstwo na rzecz Brytyjczyka.

- To jasne, że chcemy wygrywać na torze w sposób czysty. Takie zdarzenia zawsze wywołują mnóstwo kontrowersji. Moim zdaniem, trudno zinterpretować przepisy tak, by wszyscy w tej sytuacji byli zadowoleni - powiedział Toto Wolff na łamach "Motorsportu".

Czytaj także: Znamy treść decyzji sędziów ws. Vettela

Szefowi Mercedesa nie podoba się jednak dyskusja, jaka rozpoczęła się po zakończeniu niedzielnego wyścigu. - Nie możemy stawiać sędziów pod ścianą i wywoływać na nich presji, tak aby w przyszłości podejmowali określone decyzje. Potrzebujemy jasnego procesu i jednej linii w takich sprawach. Musimy wspierać stewardów w dążeniu do tego celu - dodał Austriak.

Vettel po zakończeniu Grand Prix Kanady przyznał, że czuje się okradziony ze zwycięstwa. Dodawał też, że "trzeba być ślepym, aby podjąć taką decyzję" (czytaj więcej o tym TUTAJ).

Czytaj także: Vettel nie pogodził się z decyzją sędziów

- Decyzje sędziów nie należą do popularnych, ale ktoś musi je podejmować. Niezależnie od tego czy grają na twoją korzyść czy nie, musisz ich wspierać. Chcemy mieć wsparcie najlepszych ludzi. Jeśli teraz ich krytykujemy, to nikt nie będzie wykonywać tej pracy. Przecież w panelu sędziowskim mamy byłych, doświadczonych kierowców. Dlatego musimy szanować decyzje stewardów - podsumował Wolff.

ZOBACZ WIDEO: Jakub Przygoński o Rajdzie Dakar w Arabii Saudyjskiej: Mam nadzieję, że miejsce będzie sprzyjać. Celem podium

Komentarze (3)
avatar
Mistrz Polikarp
10.06.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Sytuacja nie była aż tak niebezpieczna żeby Vettela karać tak dotkliwie. Widziałem dokładnie - jednocześnie podziwiam RTL za wyważone komentarze