Nico Rosberg doskonale wie, jak to jest znajdować się pod presją Lewisa Hamiltona. Obaj tworzyli bowiem przez kilka sezonów zespół Mercedesa i toczyli walkę o tytuł mistrzowski. Zdaniem Niemca, to właśnie coraz szybsza jazda Hamiltona doprowadziła do błędu Sebastiana Vettela w Grand Prix Kanady.
- Było jak zwykle. Kiedy Lewis i Sebastian są obok siebie, to Hamilton wywiera presję. Dlatego zobaczyliśmy typowy obrazek dla ich rywalizacji. Gdy Vettel znajduje się pod sporym ciśnieniem, to popełnia błędy - powiedział Rosberg w swoim vlogu.
Czytaj także: Znamy treść decyzji sędziów ws. Vettela
Rosberg nie był zaskoczony tym, że Vettel ostatecznie popełnił błąd. - Hamilton wywierał nacisk okrążenie po okrążeniu, aż Sebastian wypadł z toru i zaczął krzyczeć "miałem zabrudzone opony, nie kontrolowałem samochodu, co miałem zrobić?". Vettel twierdził, że nie mógł zobaczyć Hamiltona, ale on tam był - dodał były mistrz świata.
ZOBACZ WIDEO El. Euro 2020. Brzęczek pod wrażeniem Zahaviego. "Jego statystyki pokazują, że jest świetny"
Niemiec uważa karę dla Vettela za całkowicie zasłużoną. - Przepisy mówią, że kiedy wypadasz z toru, to musisz wrócić do akcji w sposób bezpieczny. Vettel mógł tam zostawić więcej miejsca. Zwłaszcza w drugiej fazie tego incydentu, gdy Hamilton zaczął zwalniać. Skończyłby w ścianie, gdyby nie zahamował - ocenił Rosberg.
Czytaj także: Vettel nie chciał pojawić się na podium
Rosberg swoją opinię wydał po wielokrotnym przeanalizowaniu powtórek z feralnego momentu. - Widziałem to wiele razy i nie mam wątpliwości. Lewis wylądowałby w ścianie. To był zbyt niebezpieczny powrót na tor w wykonaniu Sebastiana. Kara jest zatem zasłużona - podsumował.
przepisy sa takie jakie sa Czytaj całość