Już piątkowe treningi pokazały, że Williams nie może oczekiwać przełomu po Grand Prix Austrii. Podobnie jak to miało miejsce w trakcie poprzednich weekendów, George Russell i Robert Kubica okupowali dwie ostatnie pozycje.
- Sesja poszła dość gładko. Podczas drugiego przejazdu udało się pojechać sensowne okrążenie, chociaż nie było na tyle wystarczające, by złapać rywali. Jest coś pozytywnego w tym, bo pomijając pierwszy zakręt, moje okrążenie było całkiem dobre - przekazał Kubica w komunikacie Williamsa.
Czytaj także: Ferrari podało przyczynę problemów Vettela
Podobnie sytuację ocenił George Russell, który uważa, że w tej chwili Williamsa nie stać na lepsze wyniki w F1. - Moje okrążenie było przyzwoite. Wycisnęliśmy maksimum z samochodu. Szkoda, że dalej jesteśmy daleko od miejsca, w którym chcielibyśmy być. Wiemy jednak jakie jest nasze tempo i musimy najlepiej wykorzystywać daną sytuację - stwierdził 21-latek.
ZOBACZ WIDEO Mike Tyson wybuchł po pytaniu o Powstanie Warszawskie. "Czy wiem coś o powstaniu? Jestem niewolnikiem"
Po zakończeniu kwalifikacji Russell dodatkowo dowiedział się o karze (czytaj więcej o tym TUTAJ). Brytyjczyk przyblokował w Q1 znajdującego się na szybkim okrążeniu Daniiła Kwiata.
- Rozgrzewałem opony, przede mną było kilka samochodów. Daniił jechał po rekordowy czas i zbliżył się do mnie szybciej niż myśleliśmy. Próbowałem pozostać na środku toru, by mu nie przeszkodzić, ale się nie udało. To frustrujące, ale się zdarza. Przepraszam Daniiła, bo to nie było zamierzone - dodał Russell.
Czytaj także: Kubica dał z siebie wszystko w kwalifikacjach
Również Dave Robson z Williamsa zdarzenie z udziałem Russella i Kwiata uznał za "niefortunne". - Tor jest krótki, do tego kierowcy czasem starali się holować za kimś jadącym z przodu. To prowadziło do utrudnień na trasie i George wpadł w taki korek w momencie, gdy Kwiat kończył szybkie okrążenie. Pozostał poza linią wyścigową, ale i tak uznano, że przeszkodził Rosjaninowi. Dlatego dostał karę - wyjaśnił starszy inżynier wyścigowy Williamsa.
Gdy centrum wyżu Vera znajdzie się nad Bałkanami, nad całą zachodnią i środkową Polskę zaczną ponownie napływać gorące, zwrotnikowe masy powietrza. Temperatura gwałtown Czytaj całość