F1. Głos rozsądku ws. Roberta Kubicy. "Miejcie odwagę dać mu dobre auto!"

Newspix / xpbimages.com / Na zdjęciu: Robert Kubica
Newspix / xpbimages.com / Na zdjęciu: Robert Kubica

To może nie spodobać się kibicom Roberta Kubicy. Prawda jest jednak taka, że Polak wciąż może osiągnąć sukcesy, ale raczej nie jako kierowca Formuły 1. - Oni boją się, że stracą finansowo. Pal licho wasze pieniądze! - grzmi Włodzimierz Zientarski.

- Liczyłem na to, że bolid Roberta pozwoli mu chociaż na walkę. Najgorsze polega na tym, że Kubica może fantastycznie wygrać start, a potem nic nie idzie. To jest największe rozczarowanie. Niestety, przygotowanie samochodu to jest parę miesięcy pracy - tłumaczy ekspert i dziennikarz motoryzacyjny.

Zientarski przypomina, że niedawno Fernando Alonso powiedział, iż wreszcie musi dostać dobry samochód. Taki, który pozwoli mu na wygrywanie. Kierowca bowiem doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że na sukces w Formule 1 składa się nie tylko talent, ale też odpowiedni bolid. Inaczej nie ma szans na zwycięstwa.

Williams dumny ze swoich mechaników. Procentuje doświadczenie Kubicy >>

Szanse na przejście Kubicy do innego teamu są jednak niewielkie. - Trudności Roberta polegają na tym, że ma swoje lata, długą przerwę za sobą, a ponadto pewną dysfunkcję. A plus? Jest niezwykle utalentowany. Teraz zrobiła się afera w związku z wybraniem najlepszego kierowcy w stawce. Doszukują się przekrętu. Ja tymczasem nie doszukiwałbym się w tym żadnej kpiny. Dla mnie Kubica jest jednym z najlepszych kierowców w stawce i udowodnijcie mi, że jest inaczej! Dajcie mu auto, miejcie odwagę to zrobić! Boją się jednak stracić pieniądze. Pal licho wasze pieniądze! Pokażcie, że Formuła 1 ma serce i jest humanitarna - grzmi Zientarski.

ZOBACZ WIDEO: #Newsroom. W studiu Robert Kubica i prezes Orlenu

Dziennikarz podkreśla przy tym jednak, że emocjonalne zaangażowanie w sprawę Kubicy zakończył w momencie powrotu Polaka do Formuły 1. - Pomyślałem sobie, że to jest geniusz. A wszystko, co uda się osiągnąć ponadto, jest bonusem. On już wygrał. Facet, którego bardzo lubię, pokazał, że da się osiągnąć coś tak wspaniałego, jak powrót do ścigania w Formule 1.

Brytyjczycy bezlitośni dla Roberta Kubicy. "Jego czas dobiegł końca" >>

Jednocześnie Zientarski przyznaje, że czas działa przeciwko Kubicy i Polak w przyszłości może myśleć raczej o innych wyścigach niż F1. Może elektryczna Formuła 1 (Formuła E), może wyścigi samochodów turystycznych albo rajdy, w których już zabłysnął.

- Najwspanialsza przyszłość Kubicy jest jednak w tym, co uzyskał dzięki doświadczeniu. Może być bowiem dyrektorem technicznym, organizatorem, trenerem... Przed nim wiele wyzwań. To jest wybitna postać!

Komentarze (48)
avatar
Nawod
3.07.2019
Zgłoś do moderacji
3
4
Odpowiedz
Niech polski podatnik da następne 50 milionów aby mistrz nad mistrze mógł sobie rekreacyjnie pojeździć. Przypuszczam, że Jarusia zdublowaliby tylko dwa razy. 
avatar
Adolfo Kudłatos
3.07.2019
Zgłoś do moderacji
4
4
Odpowiedz
Wszyscy się pocą nad Kubicą - o jaki biedny , o jak go olewają .Panowie przecież on wg danych zarobił do dzisiaj ponad 150 milionów złotych w F1 150 milionów !!!! Teraz to on może nawet jeździć Czytaj całość
avatar
Dux
2.07.2019
Zgłoś do moderacji
4
4
Odpowiedz
Zietarski ekspert od sprzedawania tabletów w trakcie wyscigu. 
avatar
Lukas Bestard
2.07.2019
Zgłoś do moderacji
7
2
Odpowiedz
Po pierwsze i tutaj ciekawostka dla laików f1, widać na powtórkach że ewidentnie to nie wina auta a ustawień bądź komponentów:
-niska prędkość końcowa
-brak docisku
-słabe przełożenie, czyli bi
Czytaj całość
avatar
Łukasz Glod
2.07.2019
Zgłoś do moderacji
2
4
Odpowiedz
Jak to mówią ten samochód najkrócej stoi w pitstopie i na tym zalety jego i tego teamu się kończą, ale to jest zysk rzędu setnych, czt dziesiątych sekundy. Góra kilka sekund, a on traci do zwyc Czytaj całość