F1: Jean Todt skomentował stan zdrowia Michaela Schumachera. "Nasza przyjaźń nigdy nie będzie taka sama"
- Nasza przyjaźń z Michaelem Schumacherem nigdy nie będzie taka sama - powiedział Jean Todt, prezydent FIA. Francuz, który miał okazję pracować z Schumacherem w Ferrari, potwierdził, że po Niemiec wypadku ma problemy z komunikacją.
- Nasza przyjaźń z Schumacherem nigdy nie będzie taka sama. Jego rodzina walczy o jego zdrowie, tak samo mocno jak na początku, ale nie ma już takiej komunikacji pomiędzy mną a Michaelem jak dawniej - powiedział Todt w rozmowie z "Daily Express".
Czytaj także: Robert Kubica nie straci miejsca w Williamsie
50-latek wskutek uderzenia głową o skałę doznał rozległych obrażeń mózgu. Przez kilka miesięcy znajdował się w śpiączce, po czym trafił do rezydencji w Szwajcarii. Została ona dostosowana do niepełnosprawności Schumachera.
ZOBACZ WIDEO: Niezręczne pytanie o przyszłość Roberta Kubicy. Obok siedział sponsor- Mogę tylko powiedzieć, że rodzina troszczy się o niego jak tylko może - dodał Todt.
Wcześniej Rubens Barrichello, jeden z byłych kierowców Ferrari, dobry kolega Schumachera z czasów F1, zdradził niemieckiej prasie, że rodzina zabroniła mu wizyty w domu "Schumiego".
Czytaj także: Robert Kubica szczerze o swoich ograniczeniach
- Tylko kilka osób może widzieć się z Michaelem. Jego małżonka o tym decyduje. Próbowałem raz się do niego dostać, ale mi odmówiono. Powiedzieli mi, że nie byłoby to miłe doświadczenie dla żadnej ze stron - powiedział Barrichello.