F1: dobra wiadomość dla Williamsa. Zespół z nowym sponsorem w Grand Prix Węgier (foto)

Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica
Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica

Williams ma kolejne powody do zadowolenia. Po tym jak na Hockenheim Robert Kubica zdobył dla ekipy z Grove pierwszy punkt w obecnym sezonie F1, w Grand Prix Węgier będzie ona mogła liczyć na wsparcie nowego sponsora - firmy Euro Family.

W tym artykule dowiesz się o:

Zwykle Williams ogłasza pozyskanie nowych sponsorów za pośrednictwem komunikatów wysłanych do dziennikarzy. Tym razem nic takiego nie miało miejsca, ale na torze Hungaroring od środy zespół rozkłada swoje części. Dzięki temu można było dostrzec, że ekipa pozyskała nowego partnera.

Na nosach modelu FW42 można bowiem zobaczyć logo firmy Euro Family. To sieć sklepów działająca na węgierskim rynku. Skoro Williams nie poinformował oficjalnie o rozpoczęciu współpracy, należy oczekiwać, że dotyczyć będzie ona jedynie najbliższego wyścigu F1 na Hungaroringu.

Czytaj także: Williams nie może się doczekać Grand Prix Węgier

Williams już w przeszłości współpracował na podobnej zasadzie z niemieckim Lidlem. Logo tej firmy prezentowane było na wybranych wyścigach F1 w krajach, w których obecna jest niemiecka sieć sklepów.

Ze względu na wąski zakres współpracy, nie należy oczekiwać, by budżet Williamsa znacząco poprawił swój stan wskutek porozumienia z Euro Family. Zespół Roberta Kubicy jest jednak w takiej sytuacji, że przydadzą mu się każde pieniądze. Nie jest bowiem tajemnicą, że Williams ma najmniejszy budżet w stawce F1.

Czytaj także: Daniił Kwiat zaskoczył niczym Robert Kubica

ZOBACZ WIDEO: Czy nasze kluby mogą pożegnać się z Ligą Europy? "W Polsce, cały czas, gramy archaiczny futbol. To nie jest rozrywka, to męka"

Komentarze (3)
avatar
Fuszera
1.08.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Czy to możliwe żeby najaktywniejszy dziennikarz piszący w Polsce o F1 nie był w padoku, jeżeli korzysta z cudzych fotografi? ? 
avatar
Gizior
1.08.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pewnie wleciało ze 200k ojro. Lepsze to niż nic