F1: Giorgio Terruzzi obawia się o dalsze starty Roberta Kubicy. Doradza mu pracę w Ferrari

Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica
Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica

- Obawiam się, że Kubica będzie mieć problemy, by pozostać w F1 - ocenił Giorgio Terruzzi, znany włoski dziennikarz. Uważa on, że Kubica mógłby jednak bez przeszkód pracować w innej formie w Ferrari.

Giorgio Terruzzi na łamach włoskiej witryny Red Bulla ocenił pierwszą część sezonu w wykonaniu Roberta Kubicy i Antonio Giovinazziego. Jego zdaniem, kierowcy Williamsa i Alfy Romeo są niesprawiedliwie traktowani przez własne zespoły.

- Mam problem mówiąc o Giovinazzim i Kubicy. Spowodowane jest to moją sympatią do tych chłopaków, ale przede wszystkim dlatego, że trudno zrozumieć ich sytuację. Teoretycznie przychodzi im się mierzyć z dwoma trudnymi rywalami - Raikkonenem i Russellem. Jeden to bardzo doświadczony kierowca, drugi bardzo utalentowany - ocenił Terruzzi.

Czytaj także: Więcej wyścigów, mniej testów w Formule 1

Włoski dziennikarz uważa, że trudno ocenić powrót Kubicy do F1 w związku z fatalną formą Williamsa. - Kubica pracuje z maszyną drugiej kategorii. A w tym przypadku oznacza to wręcz samochód trzeciej kategorii. Do tego obaj z Giovinazzim wracają do ścigania po przerwie. To komplikuje sytuację, bo Alfa Romeo i Williams nie są zespołami zbyt oddanymi swoim kierowcom - dodał.

ZOBACZ WIDEO: Tour de Pologne 2019. Tomasz Marczyński: Jedziemy ten wyścig dla Bjorga Lambrechta

Zdaniem eksperta z Włoch, obecny sezon może się okazać dla Kubicy ostatnim w F1. - Obawiam się, że Kubica będzie mieć problemy, by pozostać w F1. Mam chociaż nadzieję, że ten ostateczny powrót pozwoli mu zaznać spokoju ducha. Gdy tylko myślę o Robercie, mam poczucie żalu. Bo tacy jak on pojawiają się raz na jakiś czas. Tymczasem on pokazał, że wola i talent mogą go zabrać wszędzie - przekazał Terruzzi.

Dziennikarz nie ma jednak wątpliwości, że Kubica ma na tyle wypracowaną renomę w środowisku F1, że nie będzie mieć problemów z pozostaniem w padoku F1. Terruzzi widzi Polaka chociażby w Ferrari i uważa, że swoim doświadczeniem byłby w stanie pomóc ekipie z Maranello.

Czytaj także: Hamilton w jednym zespole z Verstappenem?

- Gdyby Robert stracił chęć do rywalizacji, może pracować na wysokim poziomie z wieloma zespołami, zaczynając od Ferrari. Mówię to z pełnym szacunkiem dla niego - podsumował.

Komentarze (18)
avatar
Nawod
9.08.2019
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Czyżby miał się nająć za sprzątacza? 
BOBO2121
9.08.2019
Zgłoś do moderacji
2
3
Odpowiedz
Panoczku Roberto zajmij się Pan lepiej testowaniem rowerów dla maluchów na F1 to jest Pan za maciupeńki to wyjdzie przynajmniej każdemu na zdrowie i już nie będzie nikt mnie ośmieszał na świeci Czytaj całość
avatar
keram4591
9.08.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Panie Robercie,postawil Pan na konia z Janowskiej stadniny,przykro sluchac. 
TedZgred
9.08.2019
Zgłoś do moderacji
6
2
Odpowiedz
Też mi doradzają pracę w Ferrari ale pracuję na budowie pod Skierniewicami więc się przecież nie rozerwę. 
avatar
Szef na worku
9.08.2019
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Panie Terruzzi ta niby królowa motosportu to zwykła...pani do towarzystwa. Kto ma kasę ten ją ujeżdża. Jak Orlen da to ona też da.