F1: George Russell to przyszły mistrz świata. Dyrektor techniczny F1 chwali kierowcę Williamsa

Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: George Russell
Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: George Russell

- Russell to przyszły mistrz świata - uważa Pat Symonds, dyrektor techniczny F1, a w przeszłości jeden z kluczowych pracowników Williamsa. Brytyjczyk jest pod wrażeniem tegorocznych występów 21-latka.

Mimo fatalnej formy Williamsa w F1, nikt w padoku nie kwestionuje talentu George'a Russella. Brytyjczyk od początku sezonu jest w stanie regularnie ogrywać Roberta Kubicę, a Claire Williams na jednej z konferencji prasowych określiła go "materiałem na przyszłego mistrza świata".

Z opinią szefowej brytyjskiego zespołu zgadza się Pat Symonds. - To przyszły mistrz świata - ocenił Brytyjczyk, który odpowiadał na pytania kibiców za pomocą platformy F1 Voice.

Czytaj także: Gasly nie dał wyboru Red Bullowi

Symonds w trakcie swojej kariery pracował z wieloma utalentowanymi kierowcami, w tym z Michaelem Schumacherem czy Fernando Alonso. Dlatego Brytyjczyk dość dobrze potrafi ocenić potencjał danego kierowcy.

- Oglądałem Russella w F2 i już wtedy byłem pod wrażeniem. Widziałem jak radził sobie bardzo dobrze w każdych okolicznościach. W ogromnym tłoku, deszczu, suchych warunkach, czy gdy coś układało się nie po jego myśli. Tego gościa i jego postępy trzeba obserwować - zapewnił dyrektor techniczny F1.

Czytaj także: Kent skazany za posiadanie noża

Nadzieją dla Russella pozostaje poprawa formy Williamsa po przerwie wakacyjnej. Przy okazji Grand Prix Węgier brytyjski kierowca był bliski awansu do Q2 w kwalifikacjach, po raz pierwszy w tym sezonie. Ponadto zespół z Grove zapowiedział wprowadzenie kolejnych poprawek do modelu FW42, które mają podkręcić jego tempo.

ZOBACZ WIDEO: Rajd Rzeszowski: Grzegorz Grzyb najlepszy na domowym podwórku. Po raz czwarty w karierze

Komentarze (6)
avatar
wisus54
17.08.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jeśli Kubica miałby szansę w tym sezonie jeździć w Mercedesie twierdzę że też miałby szansę na mistrzostwo świata. Rassel jest dobrym kierowcą tylko że takich jak on jest w F1 co najmniej kilku Czytaj całość
avatar
Michal Furmaniak
17.08.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przyszły mistrz świata i jeden z Williamsa... Macie tu może karetkę żeby zamówić? Bo Pan redaktor ma schizy.... 
avatar
eF1.pl
16.08.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
George powinien zmienić Bottasa już od SPA. To nie możliwe, wiem, ale dałoby wtedy pełen obraz jego umiejętności i sytuacja na 2020 byłaby jasna. A tak mamy Fina i Oconia, Toto jako ich opiekun Czytaj całość
DesmondMiles
16.08.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Po zdobyciu punktu przez Roberta, George tupnął nóżką i zespół musiał zareagować, wpakowali wszystko co mieli do bolidu rodaka, a w drugim zostawili stary pakiet żeby się młody dowartościował.