F1. GP Belgii. Robert Kubica nie obawia się o przyszłość. "Są inne fajne opcje"

Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica
Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica

Robert Kubica chciałby pozostać na kolejny sezon w F1, ale ma również możliwość ścigania się w innych wyścigach. - Są fajne opcje - przekonuje polski kierowca Williamsa.

W tym artykule dowiesz się o:

Po blisko miesięcznej przerwie do rywalizacji wracają kierowcy Formuły 1. W najbliższy weekend odbędzie się Grand Prix Belgii na Spa-Francorchamps. Poprzednio Robert Kubica na tym torze ścigał się 9 lat temu, o czym przypomniał kierowca Williamsa podczas czwartkowego spotkania z mediami.

- Spa to jeden z naszych ulubionych torów. Wyjątkowe miejsce. Ostatnio ścigałem się tu w F1 9 lat temu i byłem na podium, choć popełniłem mały błąd - mówił Kubica cytowany przez dziennikarza Cezarego Gutowskiego.

Oczywiście nie zabrakło również pytań o przyszłość Polaka, którego łączy się z odejściem z F1. Według ostatnich doniesień Williams szykuje już miejsce dla Nicholasa Latifiego (więcej TUTAJ).

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Legia krok od fazy grupowej Ligi Europy. Kadra na el. Euro 2020 powołana [cały odcinek]

Mimo to, Kubica nie martwi się o swoją przyszłość i zapewnia, że ma również inne opcje, spoza królowej motosportu. - Miło by było tu zostać w przyszłym roku, a jeśli nie, są inne fajne opcje - przyznał Kubica.

Później Polak rozwinął swoją wypowiedź. - Moja przyszłość zależy od różnych czynników - tego, co się zdarzy i czy się zdarzy. Z pewnością bardzo chciałbym się ścigać w F1, ale jeśli tak się nie stanie, mam fajne możliwości startów gdzie indziej. Gdy nadejdzie czas trzeba będzie zobaczyć jakie są opcje i zdecydować - dodał 35-latek.

Kwalifikacje do GP Belgii odbędą się w sobotę, od godz. 15:00. Dzień później o tej samej porze rozpocznie się wyścig.

Czytaj teżF1: Grand Prix Belgii szczególne dla Roberta Kubicy. W roku 2010 potrącił mechaników i zdobył ostatnie podium w karierze

Źródło artykułu: