Po blisko miesięcznej przerwie do rywalizacji wracają kierowcy Formuły 1. W najbliższy weekend odbędzie się Grand Prix Belgii na Spa-Francorchamps. Poprzednio Robert Kubica na tym torze ścigał się 9 lat temu, o czym przypomniał kierowca Williamsa podczas czwartkowego spotkania z mediami.
- Spa to jeden z naszych ulubionych torów. Wyjątkowe miejsce. Ostatnio ścigałem się tu w F1 9 lat temu i byłem na podium, choć popełniłem mały błąd - mówił Kubica cytowany przez dziennikarza Cezarego Gutowskiego.
Oczywiście nie zabrakło również pytań o przyszłość Polaka, którego łączy się z odejściem z F1. Według ostatnich doniesień Williams szykuje już miejsce dla Nicholasa Latifiego (więcej TUTAJ).
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Legia krok od fazy grupowej Ligi Europy. Kadra na el. Euro 2020 powołana [cały odcinek]
Mimo to, Kubica nie martwi się o swoją przyszłość i zapewnia, że ma również inne opcje, spoza królowej motosportu. - Miło by było tu zostać w przyszłym roku, a jeśli nie, są inne fajne opcje - przyznał Kubica.
Później Polak rozwinął swoją wypowiedź. - Moja przyszłość zależy od różnych czynników - tego, co się zdarzy i czy się zdarzy. Z pewnością bardzo chciałbym się ścigać w F1, ale jeśli tak się nie stanie, mam fajne możliwości startów gdzie indziej. Gdy nadejdzie czas trzeba będzie zobaczyć jakie są opcje i zdecydować - dodał 35-latek.
"Moja przyszłość zależy od różnych czynników - tego, co się zdarzy i czy się zdarzy. Z pewnością bardzo chciałbym się ścigać w F1, ale jeśli tak się nie stanie, mam fajne możliwości startów gdzie indziej. Gdy nadejdzie czas trzeba będzie zobaczyć jakie są opcje i zdecydować" RK
— Cezary Gutowski (@CezaryGutowski) August 29, 2019
Kwalifikacje do GP Belgii odbędą się w sobotę, od godz. 15:00. Dzień później o tej samej porze rozpocznie się wyścig.