F1: WRT zainteresowane Robertem Kubicą. Konieczne może być wsparcie Orlenu
DTM jest opcją awaryjną dla Roberta Kubicy w przypadku wypadnięcia z F1. Polak nie może liczyć na miejsce w fabrycznym zespole Audi, ale w swoich szeregach widzi go prywatna ekipa WRT. Kubica dobrze zna się z jej szefem, Vincentem Vossem.
- Kubica to ciekawa opcja dla DTM - powiedział Dieter Gass, szef Audi (czytaj więcej o tym TUTAJ). Na łamach "Motorsport Magazin" dodał z kolei, że jego zespół na pewno nie zakontraktuje 34-latka (czytaj więcej o tym TUTAJ).
Zdaniem "Auto Bilda", w informacji o rozmowach Kubicy z Audi było ziarenko prawdy. Polakiem ma być zainteresowana ekipa WRT, która korzysta z samochodów firmy z Ingolstadt.
ZOBACZ WIDEO: Serie A: Tak strzela Krzysztof Piątek! Przełamanie Polaka na wagę zwycięstwa AC Milan [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Obecny kierowca Williamsa i jego sztab menedżerski ma utrzymywać bardzo dobre relacje z Vincentem Vossem, szefem WRT. Belg od dawna zna Kubicę i wielokrotnie miał z nim rozmawiać o wspólnym projekcie związanym z DTM. 47-latek w trakcie swojej kariery startował m.in. w Formule 3 i wyścigach długodystansowych. Jego talent nigdy nie rozwinął się na tyle, by dostał szansę w F1.
- Kubica jest zapalonym kierowcą, takim jakim ja byłem kiedyś. Atrakcyjnym dla każdego zespołu - powiedział Vosse, który nie chciał jednak potwierdzić rozmów transferowych z krakowianinem.
Czytaj także: Hulkenberg nie podpisał kontraktu z Haasem
W obecnym sezonie barwy WRT w DTM reprezentują Jonathan Aberdein (RPA) oraz Pietro Fittipaldi (Brazylia). Obaj zdobyli łącznie 79 punktów. To zbyt mało jak na aspiracje belgijskiej ekipy. Dlatego Vosse ma myśleć nad zmianami, stąd pomysł zakontraktowania Kubicy.
- Rozmawiamy z wieloma kierowcami, ale nie chcę zbyt wiele mówić o negocjacjach i wchodzić w szczegóły. Jest za wcześnie, aby mówić o składzie na sezon 2020 - zapewnił Vosse.
WRT jest zespołem prywatnym, więc chętnie stawia na kierowców, którzy przynoszą ze sobą pieniądze. Audi zapewnia mu bowiem jedynie wsparcie techniczne. Belgowie, aby wystawić do rywalizacji dwa samochody w pełnym sezonie DTM, potrzebują 5-6 mln euro.
Czytaj także: Kulisy dnia otwartego w Williamsie (wideo)
Może się zatem okazać, że Kubica będzie potrzebować wsparcia finansowego ze strony Orlenu, aby jeździć w DTM. Będzie ono jednak znacznie mniejsze od 10 mln euro, jakie firma z Płocka zapłaciła Williamsowi za sezon 2019.
Follow @Kuczer13
Oglądaj wyścigi Formuły 1 w WP Pilot
-
Alfer 2015 Zgłoś komentarz
solorz, niemczycki i podobni nie idą po te wielkie pieniądze z robercika ?... dlaczego nie stoi kolejka do wirtuoza ? -
Arkadio33 Zgłoś komentarz
Czy milioner Kubica nie może realizować swoich fantazji za własne pieniądze ? -
ggdd Zgłoś komentarz
poczuł kisiel w majtach i już nawet na tę "okazję" szasta nie swoimi pieniędzmi, bo pindolek mu dyga na wieść o jakichś tam plotach związanych z podrzędnym zespolikiem. -
Alfer 2015 Zgłoś komentarz
rywalizacji dwa samochody w pełnym sezonie DTM, potrzebują 5-6 mln euro. " Orlen płacić !!!...ale to już !!! -
Olgino Zgłoś komentarz
Może bombowiec B-3? -
A my swoje Zgłoś komentarz
Zakład pracy chronionej w Polsce, lub wyprawy rowerowe z włoskimi kolegami. Nie ma innej opcji. -
tomcug Zgłoś komentarz
pokrywa się z F1, więc nie byłoby żadnych problemów, gdyby się dostał. -
Kiemen Zgłoś komentarz
Proponuję Kubicę zatrudnić w Sportowych Faktach Kuczera byłby wniebowzięty:)) -
siber Zgłoś komentarz
zgłaszam do redakcji SF . Wczoraj znów usunąłeś mój komentarz . -
przemop33 Zgłoś komentarz
Kiedy Mr.Voss zdementuje pogłoski tak jak Mr. Gass ? Jutro może okaże się , że team Rosberg jest zainteresowany . -
selmak Zgłoś komentarz
Orlen wtopił na Kubicy, choćby nie wiadomo jak to było przedstawiane -
gooroo30 Zgłoś komentarz
Williamsa był jaki był, pewnie Robertowi nie pasował, w innym być może potrafiłby zadbać lepiej o opony i zrobić wynik lepszy od zespołowego kolegi. Nie ma co się obrażać czy jątrzyć ran. Robert chciał spróbować, nie wyszło i to wszystko.