Odejście Roberta Kubicy z Williamsa stało się faktem. Polak na konferencji prasowej przed Grand Prix Singapuru ogłosił, że nie będzie kierowcą brytyjskiej stajni w sezonie 2020. Co więcej, nie będzie regularnie ścigać się w F1.
Nie oznacza to jednak definitywnego odejścia Kubicy z F1. Krakowianin nadal może liczyć na wsparcie Orlenu, który chce mu zapewnić jak najlepsze opcje na sezon 2020 (czytaj więcej o tym TUTAJ). Dlatego też Kubica wystosował specjalny apel do kibiców i poprosił o wsparcie.
Czytaj także: Wszystkie grzechy Williamsa w tym sezonie F1
- Do końca sezonu spora droga. Jeszcze siedem Grand Prix, więc trzymajcie za mnie kciuki. Chciałbym wam podziękować za wspaniały doping i wsparcie w tym sezonie, który nie jest łatwy też dla was - przekazał Kubica na nagraniu, jakie opublikowano w social mediach.
Kibice muszą jednak uzbroić się w cierpliwość. Decyzja, co do przyszłości Kubicy nie zapadnie bowiem w najbliższych dniach. - Pod koniec sezonu zakończę współpracę z Williamsem. Nie była to łatwa decyzja. Jeśli chodzi o przyszłość, to trzymajcie za mnie kciuki. Razem z Orlen Teamem pracujemy i czekajcie na informacje - dodał Kubica.
Czytaj także: Polacy chcą oglądać Kubicę w F1
W przyszłym sezonie kontynuujemy współpracę z Robertem #Kubica i zostajemy w Formule 1! #staytuned @TeamORLEN https://t.co/SDYXhibUib #supportKubica pic.twitter.com/W0sCeSv0Io
— ORLEN (@PKN_ORLEN) September 19, 2019
ZOBACZ WIDEO: Mistrzostwa Europy w siatkówce. Kochanowski krytycznie o swojej grze. "Moja forma pozostawia jeszcze wiele do życzenia"