Wyścig F1 o Grand Prix Singapuru odbywa się na torze ulicznym, na którym mniejsze znaczenie mają osiągi samochodu, a więcej znaczą umiejętności kierowcy. Na dodatek w niedzielę na Marina Bay prowadzący stawkę Charles Leclerc celowo dyktował dość wolne tempo, by zaoszczędzić swoje opony w samochodzie Ferrari.
W takich warunkach Robert Kubica mógł zaprezentować pełen wachlarz swoich umiejętności. Polak popisał się dość dobrym startem, choć po zakończeniu wyścigu sam nie był z niego zadowolony. 34-latek był w stanie na pierwszym okrążeniu walczyć jak równy z równym z kierowcami Haasa czy Renault. To tylko kolejny dowód na to, że Kubica nie zapomniał jak się jeździ w F1.
Czytaj także: Spłonęła ciężarówka polskiego zespołu 46Team. Ogromne straty
Film z pierwszego okrążenia w wykonaniu Kubicy podbija internet. Zamieścił je już oficjalny serwis F1 w mediach społecznościowych, a w środę opublikował go również Williamsa. Nie brakuje pod nim pozytywnych komentarzy kibiców, którzy są pod wrażeniem jazdy Kubicy.
Popis jazdy, jaki Kubica zaprezentował w Grand Prix Singapuru jest tym ważniejszy, że przed sezonem nie brakowało opinii, że Polak nie poradzi sobie w tak trudnych warunkach. Pojawiały się nawet głosy, że ze względu na swoją kontuzję nie będzie w stanie wziąć udziału w wyścigach F1 organizowanych na torach ulicznych.
Czytaj także: Robert Kubica odzyskał uśmiech
#RK88 was busy making moves on the opening lap in Singaporepic.twitter.com/M74fssKmp3
— ROKiT WILLIAMS RACING (@WilliamsRacing) September 25, 2019
ZOBACZ WIDEO: #Newsroom. W studiu Robert Kubica i prezes Orlenu