F1: Grand Prix Meksyku. Formuła 1 szuka nowych kibiców. Darmowe transmisje na Twitchu
Formuła 1 szuka nowego sposobu na dotarcie do kibiców. Grand Prix Meksyku w wybranych krajach będzie transmitowane na platformie Twitch, która jest popularna wśród wielu graczy i fanów esportu.
F1 chce też postawić na interakcję z użytkownikami Twitcha. Będą oni mogli m.in. przewidzieć wydajność kierowców w 10-minutowych fragmentach wyścigów.
Czytaj także: Red Bull ani myśli oddawać Verstappena
Umowa ws. streamingu na platformie, która skupia graczy z całego świata, podpisana została tylko co do Grand Prix Meksyku. Jeśli jednak obie strony będą zadowolone z efektów współpracy, to będzie ona kontynuowana w przyszłości.
ZOBACZ WIDEO: Orlen z Robertem Kubicą także poza Williamsem. "Mamy plany. Będziemy dalej w F1"- Twitch ma niesamowity zasięg i wyjątkową kreatywność, jeśli chodzi o media sportowe. Do tego dochodzi zaangażowana publika. Dlatego są dla nas idealnym partnerem do współpracy - przekazał w komunikacie Frank Arthofer, dyrektor ds. cyfryzacji i licencjonowania F1.
Umowa z F1 może też pomóc Twitchowi. Serwis ma świadomość tego, że zyskał popularność głównie za sprawą streamingu gier, ale chce rozszerzyć swoją ofertę o transmisje z zawodów sportowych.
Czytaj także: Kariera Sirotkina na ostrym zakręcie
- Miliony ludzi codziennie korzystają z Twitcha, by oglądać treści na żywo. W ten sposób tworzą społeczność wokół wybranych wydarzeń i zainteresowań. Cieszymy się, że możemy współpracować z F1, aby dostarczać użytkownikom ekscytujące treści - poinformował Farhan Ahmed, menedżer ds. partnerstw strategicznych Twitcha.