F1: GP Brazylii. Robert Kubica otrzymał dwa punkty karne. Pierwsze w karierze

F1: GP Brazylii. Williams nie komentuje incydentu z udziałem Roberta Kubicy. "Możemy uznać wyścig za udany"

Do starcia pomiędzy Robertem Kubicą a Maxem Verstappenem doszło na 22. okrążeniu GP Brazylii. Polak po wymianie opon wyjechał ze swojego stanowiska tuż pod koła nadjeżdżającego kierowcy Red Bull Racing (czytaj więcej o tym TUTAJ).

Zwykle w takiej sytuacji winę za niebezpieczne wypuszczenie kierowcy z postoju ponosi zespół. Jednak w przypadku Kubicy sędziowie postanowili inaczej. Uznali bowiem, że zespół odpowiednio wcześnie dał znak 34-latkowi do wyjazdu. Jednak to krakowianin postanowił dłużej pozostać wśród mechaników.

Czytaj także: Wyścig po Roberta Kubicę na ostatniej prostej

- Gdyby mi powiedziano wcześniej, że nadjeżdża Verstappen, to bym zareagował. Głównym problemem był przedłużający się pit-stop. One nam wychodziły w tym sezonie. Zostały jednak zmienione pewne części, by wychodziły jeszcze lepiej. Efekt jest taki, że nawet chłopacy tracą zaufanie do tych części - mówił Kubica w Eleven Sports (czytaj więcej o tym TUTAJ).

ZOBACZ WIDEO: Robert Kubica otwarty na starty poza F1. "Chodzi też o rozwój. Chcę się ścigać"

Kubica jeszcze w trakcie wyścigu odbył karę pięciu sekund. Jak się okazało, do jego licencji dopisano też dwa punkty karne.

Również dwa "oczka" karne otrzymał Daniel Ricciardo, który na początku GP Brazylii zderzył się z Kevinem Magnussenem.

Czytaj także: Lewis Hamilton pozbawiony podium w GP Brazylii

Dla Kubicy są to pierwsze punkty karne w karierze. Ten system sankcjonowania kierowców wprowadzono bowiem w okresie, gdy Polak nie startował w Formule 1. Zgromadzenie 12 punktów karnych skutkuje automatyczną pauzą w jednym wyścigu F1.

Liczba punktów karnych w F1:

* - kierowcy nieobecni w F1 w sezonie 2019