Ekipy Formuły 1 pilnie strzegą swoich tajemnic i często przy okazji zimowych testów dbają o to, by konkurencja nie dostrzegła nowych części w ich samochodach. Normą stało się zakrywanie pojazdów specjalną plandeką czy też rozstawanie dodatkowych ścianek w pit-lane, które zakrywały maszynę F1.
Dlatego Ferrari nie będzie zadowolone z faktu, że w piątek "La Gazetto dello Sport" opublikowało pierwsze szkice tego, jak będzie wyglądać model włoskiej ekipy w sezonie 2020.
Czytaj także: F1 szuka Lewisa Hamiltona nowej generacji
Z rysunków zaprezentowanych we włoskich mediach dowiadujemy się, że Włosi planują na przyszły rok przygotować kompletnie zmodyfikowane przednie zawieszenie. Zmianie uległ też wygląd nosa.
ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio. "Kurczę, co ona zrobiła?". Piotr Małachowski dostał niesamowite wsparcie
Jak zdradzili eksperci z "La Gazetta dello Sport", zmienione mają też zostać głowice cylindrów. Poważne modyfikacje obejmą też system ERS oraz oprogramowanie. To wszystko ma sprawić, że nowy samochodów Ferrari zyska na wydajności.
Czytaj także: Leclerc ważniejszy niż Schumacher dla Ferrari
Bez wątpienia konkurencja ze świata F1 dokładnie przeanalizuje szkice, jakie ukazały się w piątek we włoskiej gazecie. Może się okazać, że do drugiej połowy lutego rywale zdążą skopiować niektóre rozwiązania. Nie byłaby to najlepsza wiadomość dla Ferrari.
Leaked image of the 2020 Ferrari! pic.twitter.com/ngsMuLmaBx
— The F1 Debate Show (@f1_ds16) December 26, 2019