Alfa Romeo postanowiła zorganizować dzień filmowy na torze Fiorano, aby przed testami Formuły 1 w Barcelonie sprawdzić, czy wszystko w modelu C39 działa jak należy. Zadanie powierzono Kimiemu Raikkonenowi, bo ten posiada znacznie większe doświadczenie niż drugi z kierowców, Antonio Giovinazzi. Przejazd testowy nowego samochodu z bliska oglądał też Robert Kubica.
Zgodnie z wcześniejszymi informacjami, Alfa Romeo postawiła na testowe malowanie i nie powinniśmy oczekiwać, by w trakcie sezonu maszyna zespołu z Hinwil była pomalowana na czarno.
Testowy przejazd Raikkonena pozwolił jednak zobaczyć, w którym miejscu umiejscowione będą logotypy Orlenu. Polska firma od tego roku jest bowiem tytularnym sponsorem Alfy Romeo.
ZOBACZ WIDEO F1. Czy w Formule 1 pojawią się nowi Polacy? "Mamy talenty. Wszystko zależy od finansów"
W trakcie dnia filmowego samochód może maksymalnie pokonać dystans 100 kilometrów. Co więcej, kierowca zmuszony jest korzystać ze specjalnych, demonstracyjnych opon Pirelli. Wszystko po to, aby nie wykorzystywać tego dnia jako okazji do sprawdzania nowych rozwiązań technicznych.
Na karoserii C39 pojawiło się też ogromne serce, co jest nawiązaniem do Walentynek. W końcu w kalendarzu mamy 14 lutego.
Kubica po raz pierwszy zasiądzie za kierownicą C39 podczas zimowych testów w Barcelonie, ale Alfa Romeo nie opublikowała jeszcze dokładnego grafiku jazd. Przedsezonowe testy ruszą 19 lutego i potrwają do 21 lutego. Po tygodniu stawka F1 wróci do stolicy Katalonii i znów spędzi na torze trzy dni.
Czytaj także:
Kubica z marszu stał się gwiazdą DTM
Kubica nie chce zdradzić, w ilu treningach F1 pojedzie