DTM. Timo Glock gotów pomóc Robertowi Kubicy. "Bardzo dobrze się dogadujemy prywatnie"

Materiały prasowe / BMW / Na zdjęciu: Timo Glock
Materiały prasowe / BMW / Na zdjęciu: Timo Glock

- DTM wygra na startach Roberta Kubicy w tej serii - uważa Timo Glock, kierowca BMW i równocześnie dobry znajomy polskiego kierowcy. Niemiec nie ma problemu z tym, by podzielić się z Kubicą sekretami DTM i swoim doświadczeniem.

W tym artykule dowiesz się o:

Timo Glock i Robert Kubica znają się od wielu lat. Są z jednego pokolenia i wpadali na siebie już w niższych seriach wyścigowych. W podobnym okresie zadebiutowali też w Formule 1, ale z różnych względów ich kariery w F1 nie potoczyły się tak jak powinny.

Glock od kilku lat jest związany z BMW w DTM, a do niemieckiej serii wyścigowej właśnie dołączył Kubica. Polak będzie reprezentować prywatny zespół Orlen Team ART.

- To absolutna wygrana dla DTM, że mamy takiego kierowcę w stawce. Robert wypadł naprawdę dobrze w grudniowych testach, osiągał dobre czasy. Jestem bardzo podekscytowany jego występami, tym jak poradzi sobie w debiutanckim sezonie, bo ten jest zawsze najtrudniejszy. Zwłaszcza, gdy kierowca trafia do prywatnego zespołu. Cieszę się jednak, że jest z nami w DTM i nie mogę się doczekać naszych pojedynków - powiedział Glock w rozmowie z ran.de.

ZOBACZ WIDEO: Prezes Orlenu o wspieraniu sportowców. "Nie chodzi tylko o wizerunek i biznes"

Niemca i Polaka łączą bardzo serdeczne relacje, ale w DTM będą rywalami. Mimo to, niemiecki kierowca jest gotów podzielić się swoimi doświadczeniami z Kubicą.

- Bardzo dobrze się dogadujemy prywatnie, rozmawialiśmy ostatnio przez telefon i właściwie często to robimy. Niedawno mieliśmy też okazję zjeść wspólny posiłek. Jest między nami dość otwarta wymiana informacji i nie mam z tym problemu. Jeśli będzie miał jakieś pytania, chętnie mu pomogę. Jednak z czasem sam zdobędzie cenne doświadczenie, gdy tylko więcej pojeździ samochodem DTM - dodał Glock.

Kubica z marszu stał się jedną z większych gwiazd DTM, bo w ostatnich latach kierowcy odchodzący z F1 omijali tę serię, stawiając bardziej chociażby na wyścigi długodystansowe czy Formułę E. Glock ma jednak nadzieję, że to się zmieni i ma nawet kandydata do startów w DTM.

- Nico Hulkenberg. To jest kierowca, którego chciałbym zobaczyć w samochodzie DTM - stwierdził.

Nico Hulkenberg, podobnie jak Kubica i Glock, przez lata był związany z F1. Po sezonie 2019 kierownictwo Renault nie przedłużyło z nim umowy, przez co 32-latek został bez pracodawcy.

Czytaj także:
Robert Kubica jeżdżącym szefem
Alfa Romeo odczuje skutki afery z silnikiem Ferrari

Komentarze (0)