DTM. Robert Kubica będzie mieć nowego rywala. Dodatkowe Audi na polach startowych

Materiały prasowe / BMW / Na zdjęciu: Robert Kubica za kierownicą M4 DTM
Materiały prasowe / BMW / Na zdjęciu: Robert Kubica za kierownicą M4 DTM

Wiele wskazuje na to, że Robert Kubica będzie mieć kolejnego rywala w DTM. Chociaż do oficjalnych testów na Hockenheim został nieco ponad tydzień, spekuluje się o kolejnym samochodzie Audi na polach startowych.

W tej chwili stawka DTM liczy piętnaście samochodów. Składa się na nią po sześć fabrycznych BMW oraz Audi. Do tego firma z Monachium wystawi do rywalizacji prywatny model BMW M4 DTM, którym zarządzać będzie Orlen Team ART. To zespół stworzony z myślą o Robercie Kubicy. Audi ma za to dwa prywatne wozy w zespole WRT.

Według "Motorsport Magazin", lada moment firma z Ingolstadt ma ogłosić wystawienie do rywalizacji kolejnego prywatnego RS5 DTM. Najprawdopodobniej za jego obsługę odpowiadać będą również Belgowie z WRT.

Audi nigdy nie zamykało się na większą liczbę samochodów prywatnych, a ponieważ Vincent Vosse znalazł finansowanie dla swojej ekipy, nic nie stoi na przeszkodzie. Z kolejnego kierowcy na polach startowych ucieszą się też szefowie DTM, bo w ten w sposób uda się rozszerzyć stawkę do szesnastu maszyn.

ZOBACZ WIDEO: Orlen nie planuje drugiego auta w DTM. "Mamy zbyt wiele zadań organizacyjnych"

- Nie mogę wykluczyć, że będzie dziewiąte Audi na polach startowych DTM w tym roku. Rozważamy taką opcję - mówił w połowie lutego Dieter Gass, szef Audi.

Nie wiadomo tylko, kto miałby usiąść za kierownicą trzeciego prywatnego Audi. Do tej pory WRT podpisało kontrakty z Fabio Schererem oraz Edem Jonesem.

W zeszłym roku stawka DTM liczyła osiemnaście pojazdów. Jej skurczenie to efekt wycofania się z rywalizacji ekipy R-Motorsport, która odpowiadała za przygotowanie czterech Aston Martinów. Samochody brytyjskiego producenta odstawały jednak znacząco od konkurentów. Dlatego tegoroczna stawka, choć mniejsza, może gwarantować większe emocje.

Stawka złożona z szesnastu kierowców będzie najmniejsza od momentu ogłoszenia powstania DTM w nowym wymiarze w roku 2000. Wtedy za sprawą Mercedesa, Opla i Audi w niemieckiej serii wyścigowej rywalizowało dziewiętnastu zawodników. Najlepiej było w sezonach 2015-2016. Wtedy regularnie w DTM ścigało się aż 24 kierowców.

Nowy sezon DTM jest tuż, tuż. Od 16 do 19 marca na niemieckim torze Hockenheim potrwają oficjalne testy. Dla kierowców będzie to ostatnia okazja z zapoznaniem się z tegorocznymi maszynami przed inauguracją rywalizacji w belgijskim Zolder (24-26 kwietnia).

Lista startowa DTM - sezon 2020:

AudiBMWWRTOrlen Team ART
Rene Rast Marco Wittmann Fabio Scherer Robert Kubica
Mike Rockenfeller Philipp Eng Ed Jones
Nico Muller Timo Glock ?
Robin Frijns Jonathan Aberdein
Loic Duval Sheldon van der Linde
Jamie Green Lucas Auer

Czytaj także:
Robert Kubica jeżdżącym szefem
Alfa Romeo odczuje skutki afery z silnikiem Ferrari

Komentarze (2)
avatar
mickmick
7.03.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
KUCZERA !!! czy ty w koncu staniesz sie kiedys facetem i potrafisz brac na klate nawet te mniej przychylne komentarze ???!!! Usuwanie komentarzy i cenzura to kiedys dawno temu...czasy PRL-u da Czytaj całość
avatar
Szpiegu
7.03.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeżeli Robert z Orlenem będą w stanie utrzymywać się w środku stawki, to będzie świetnie.