W zeszłym roku George Russell nie zdobył ani jednego punktu w Formule 1, ale w kwalifikacjach rozprawił się z Robertem Kubicą 21:0 i zdaniem wielu pokazał swój olbrzymi talent. Jako że Brytyjczyk należy do akademii talentów Mercedesa, już w sezonie 2021 może stać się jedną z gwiazd zespołu z Brackley.
- Moje aspiracje są jasne. Chcę być mistrzem świata. Na ten moment jestem bardzo lojalny względem Williamsa. To oni dali mi możliwość jazdy w F1 i nigdy tego nie zapomnę - powiedział Russell w rozmowie z "Evening Standard".
Russell podpisał z Williamsem trzyletni kontrakt, więc teoretycznie kwestia jego startów w tym zespole w sezonie 2021 powinna być jasna. Tyle że umowa zawiera furtkę, zezwalającą Mercedesowi na wcześniejsze sięgnięcie po 22-latka. To efekt m.in. zniżki na silniki, jaką niemiecki zespół zapewnił Williamsowi w zamian za miejsce w samochodzie dla Russella.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak Cristiano Ronaldo i Georgina Rodriguez trenują na Maderze
- Jestem powiązany z Mercedesem. To dominująca siła w F1 na tę chwilę i żaden kierowca nie odrzuciłby szansy na taki transfer. Nawet Verstappen czy Leclerc. Ludzie wręcz marzą o tym, by znaleźć się w Mercedesie - stwierdził młody Brytyjczyk.
W tej chwili Russell jest zmuszony do siedzenia w domu, bo pandemia koronawirusa sprawiła, że sezon F1 został wstrzymany. Dlatego też młody kierowca z King's Lynn nie ma okazji pokazać, że w ubiegłym sezonie nie był w stanie punktować jedynie ze względu na mało konkurencyjny samochód Williamsa.
- Wiadomo jak jest w życiu, są wzloty i upadki. Chcę być w F1 długo, 15 czy 20 lat. Jeden rok nie zdefiniuje mnie jako kierowcy. Tak samo jak innych debiutantów - Norrisa czy Albona. Dostaniemy jeszcze swoje szanse. Nawet się cieszę, że oni błyszczeli w zeszłym roku. Jednak równocześnie liczę, że ja też dostanę taką szansę - zakończył Russell.
W Mercedesie po sezonie 2020 wygasają kontrakty Lewisa Hamiltona i Valtteriego Bottasa. Biorąc pod uwagę pozycję Hamiltona w zespole i wysokie szanse na to, że otrzyma on nową umowę, Russell mógłby zająć miejsce Bottasa w szeregach stajni z Brackley.
Czytaj także:
Ferrari będzie gotowe na początek sezonu
Toto Wolff kupił pakiet akcji Aston Martina