F1. Lewis Hamilton w Ferrari? Eddie Jordan zapowiada sensacyjny transfer
Eddie Jordan uważa, że lada moment Mercedes opuści Formułę 1. Na tym nie koniec, zdaniem Brytyjczyka powinniśmy się spodziewać sensacyjnego transferu Lewisa Hamiltona do Ferrari.
Jordan w rozmowie z Sport1 stwierdził, że lada moment Mercedes wycofa się z F1, co spowodowane będzie obecnym kryzysem gospodarczym. Gdyby informacje 72-latka miały się potwierdzić, to na rynku transferowym dostępny stałby się Lewis Hamilton. Aktualny mistrz świata ma ważną umowę z Mercedesem do końca sezonu 2020.
- W tej sytuacji Lewis przejdzie do Ferrari. Tylko Włosi są w stanie wypłacać mu tak olbrzymią pensję, mają też świadomość tego, ile jest wart - ocenił w brytyjskich mediach Jordan.
ZOBACZ WIDEO: Piłkarze zapłacą za każde przekleństwo? Szymon Marciniak chwali pomysł dziennikarki Wirtualnej PolskiGdyby Hamilton zdecydował się na transfer do stajni z Maranello, można by mówić o największej niespodziance ostatnich lat. Brytyjczyk ostatnio kilkukrotnie przyznawał, że marzeniem każdego kierowcy F1 na pewnym etapie jest reprezentowanie Ferrari, ale też podkreślał swoje wieloletnie relacje z Mercedesem.
Hamilton kreślił nawet scenariusz, w myśl którego po zakończeniu kariery zostałby dożywotnio jednym z ambasadorów marki ze Stuttgartu. Jeśli jednak Mercedes wycofa się z F1 po sezonie 2020, plany Brytyjczyka mogą ulec zmianie.
35-latek ma w tej chwili na swoim koncie sześć tytułów mistrza świata. W tym sezonie stanie przed szansą na siódme mistrzostwo i wyrównanie rekordu wszech czasów Michaela Schumachera. Później, już jako kierowca Ferrari, mógłby podjąć się próby jego wyśrubowania. Wszakże Hamilton już kilkukrotnie mówił, że czuje się młodo i może startować w F1 jeszcze przez kilka lat.
Spekulacje Jordana można potraktować z przymrużeniem oka, ale przed laty było podobnie, gdy Brytyjczyk jako pierwszy wspominał o transferze Hamiltona z McLarena do Mercedesa. Wtedy ten ruch wydawał się mało logiczny, bo stajnia z Woking znajdowała się w lepszej formie. Tymczasem to w barwach Mercedesa brytyjski kierowca zdobył pięć z sześciu tytułów mistrzowskich.
Czytaj także:
BMW mogło zdobyć mistrzostwo z Kubicą
COVID-19 nie może się znów pojawić w padoku F1