W normalnych okolicznościach Monza szykowałaby się do przyjęcia Formuły 1 we wrześniu i organizowała prywatne eventy. Tyle że pandemia koronawirusa uniemożliwiła torowi funkcjonowanie i pozbawiła sporej ilości dochodu. Dlatego zarządcy Monzy musieli wymyślić nowy sposób na zarabianie gotówki. Tak zrodziła się idea kina samochodowego.
Ponieważ we Włoszech, podobnie jak w Polsce, kina ciągle pozostają zamknięte z obawy przed rozprzestrzenianiem się koronawirusa, oglądanie seansów z wnętrza swojego samochodu jest bezpieczną formą rozrywki.
Kino samochodowe na torze Monza działać będzie od połowy czerwca do końca sierpnia. W zależności od potrzeb, jego powierzchnia będzie liczyć od 2 do 13 tysięcy metrów kwadratowych. Kino zostanie zamknięte pod koniec sierpnia z powodu przygotowań do wyścigu Formuły 1, który odbędzie się bez udziału publiczności. Niewykluczone jednak, że później znów zacznie działać.
ZOBACZ WIDEO: Polska medalistka olimpijska pomaga seniorom w czasie epidemii. "Jeździliśmy i pytaliśmy, kto jakiej pomocy potrzebuje"
- Pojawią się tytuły związane ze sportem motorowym, bo inaczej nie może być w przypadku Monzy. Ten obiekt przeżył wiele i ma wspaniałą historię dzięki kibicom. Oni są naszą siłą. Nie możemy teraz prosić fanów o organizowanie drogich imprez - powiedział "La Gazetta dello Sport" Pietro Benvenuti, szef toru.
- Kino samochodowe będzie u nas dość tanie. Może ten pomysł się utrzyma, na przykład organizując dyskusje filmowe, zapraszając gości czy aktorów do dyskusji. Wiele z tych osób jest pasjonatami motoryzacji - dodał Benvenuti.
Bilet za jeden samochód ma kosztować 10 euro. Dochody z kina samochodowego podzielone zostaną na tor i gminę Monza, która również mocno straciła wskutek pandemii koronawirusa i zamkniętej gospodarki.
Koszt stworzenia kina samochodowego na Monzy szacuje się na 100 tys. euro. Najwięcej pochłonęły duży ekran w technologii LedWall oraz system audio. Projekt zainteresował już pierwszych sponsorów. Firmy Porsche i Myspritz wynajęły kino na wyłączność w poniedziałki i wtorki.
W Polsce w ostatnich dniach kino samochodowe zaczęło działać na terenie Stadionu Wrocław. Pierwsze projekcje filmów odbyły się w ubiegły piątek.
Czytaj także:
Vettel straszakiem na Hamiltona
Kubica i Alonso byliby problemem Ferrari