W środę dobiegły końca dwudniowe testy, jakie Mercedes zorganizował dla swoich kierowców. Pierwszego dnia za kierownicą modelu W08 z 2018 roku siedział Valtteri Bottas, a następnie swoją szansę dostał Lewis Hamilton.
- Kiedy po raz pierwszy wyjeżdżasz z garażu, dostajesz pozytywnych emocji i nie ma znaczenia jak długo jesteś w tym biznesie, zawsze to poczucie jest świeże i nowe. Oczywiście, dostaliśmy do dyspozycji starszy bolid, ale mimo to było fantastycznie. Wykonaliśmy solidny program - powiedział Hamilton na nagraniu, jakie dziennikarzom udostępnił Mercedes.
- Valtteri miał suchy tor, ja zacząłem środę od mokrego Silverstone. Dorastałem w takiej pogodzie, więc jestem przyzwyczajony. Mimo tych okoliczności, byłem w stanie dobrze wyczuć maszynę - dodał aktualny mistrz świata F1.
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Mistrz olimpijski jest strażakiem. Zbigniew Bródka opowiedział o pracy w czasach zarazy
Mercedes zorganizował jazdy na Silverstone, by kierowcy z powrotem oswoili się z bolidem F1. Przy okazji zespół przetestował funkcjonowanie w nowej rzeczywistości. Począwszy od Grand Prix Austrii w lipcu, ze względu na pandemię koronawirusa, ekipy F1 będą mogły zabierać na tor mniejszą liczbę personelu. Dlatego w garażu nie będzie przebywać już tylu osób.
- Nie czułem się zardzewiały, więc to jest na pewno pozytywne. Myślę, że za każdym razem, gdy masz dłuższą przerwę, a u mnie ona wynosiła chyba 103 dni, to zastanawiasz się czy nadal jesteś w stanie prowadzić bolid na takim poziomie. Ja mogę powiedzieć, że jestem gotowy. Mam nadzieję, że wszyscy będą zdrowi i podekscytowani tym, co nas czeka - skomentował Hamilton.
Formuła 1 powróci do rywalizacji 5 lipca. Wtedy kierowcy będą rywalizować w Austrii.
Czytaj także:
Robert Kubica nie lubi łatwego życia
Mercedes przećwiczył nowy rygor sanitarny w F1