Renault nie zgodziło się dostarczyć McLarenowi silnika na prywatne testy, aby Brytyjczycy mogli odbyć pierwsze jazdy po przerwie spowodowanej pandemią COVID-19. Nie przeszkodziło to jednak Francuzom, by samemu zorganizować takie jazdy. Dojdzie do nich w dniach 16-17 czerwca na torze Red Bull Ring w Austrii.
Renault potwierdziło, że pierwszego dnia za kierownicą bolidu usiądzie Daniel Ricciardo, a kolejnego - Esteban Ocon. Aby nie złamać regulaminu, otrzymają oni do dyspozycji starszy model - RS18 z 2018 roku.
Wybranie Red Bull Ringu na testowe jazdy jest ciekawą zagrywką, bo to właśnie tam w pierwszy weekend lipca Formuła 1 wznowi rywalizację. Należy jednak pamiętać, że podczas prywatnych testów nie można sprawdzać żadnych nowych części. Ekipy muszą też korzystać ze specjalnych opon Pirelli, które nie są dostępne w trakcie tradycyjnego weekendu wyścigowego F1.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wielki błąd bramkarza. Za chwilę padł gol
Według informacji "Motorsportu", wybranie Austrii na testy było podyktowane tym, że kraj ten ma najluźniejsze przepisy dotyczące przekraczania granic i kwarantanny. W Wielkiej Brytanii i Francji ciągle obowiązuje konieczność odbycia 14-dniowej izolacji po przekroczeniu granicy. Gdyby zatem do testów wybrano Silverstone czy Paul Ricard, pracownicy Renault najpierw musieliby przez dwa tygodnie pozostać w hotelach. To z oczywistych względów i goniących terminów jest niemożliwe.
"Ogromne podziękowania dla wszystkich członków zespołu, którzy zebrali się razem i pracowali, aby znaleźć najlepsze rozwiązania logistyczne, umożliwiające naszym kierowcom dotarcie do Austrii i odbycie tam dwudniowych testów przed startem sezonu F1" - poinformowało Renault w komunikacie.
W tym tygodniu pierwsze prywatne jazdy po przerwie spowodowanej COVID-19 zorganizował Mercedes. Niemiecki zespół wykorzystał do nich tor Silverstone. Jazdy tego typu planuje też Ferrari, które z kolei wykorzysta tor Fiorano we Włoszech.
Czytaj także:
Bez tradycyjnego podium po wyścigach F1
Robert Kubica w DTM skacze na głęboką wodę