Formuła 1, a zwłaszcza Lewis Hamilton, mocno zaangażowała się w walkę z rasizmem. Przy okazji GP Austrii zobaczyliśmy na bolidach logo akcji #WeRaceAsOne, która ma promować różnorodność. Sam Hamilton stał się wielkim orędownikiem ruchu Black Lives Matter, którego zadaniem jest wspieranie osób czarnoskórych.
Przy okazji GP Austrii aktualny mistrz świata F1 zaprezentował nowe malowanie kasku na sezon 2020, na które wpływ miała właśnie społeczność Black Lives Matter. 35-latek pomalował bowiem kask w czerni z elementami fioletu.
Hamilton na swoim kasku, oprócz tradycyjnego dla siebie hasła "Still we rise" ("ciągle powstajemy" - dop. aut.), umieścił grafikę zaciśniętej pięści z napisem Black Lives Matter.
Tak mocne zaangażowanie się aktualnego mistrza świata F1 w Black Lives Matter nie jest zaskoczeniem. To właśnie Hamilton nakłonił Mercedesa do zmiany malowania swoich bolidów na rok 2020. Niemcy odeszli od tradycyjnej srebrnej kolorystyki i postanowili w tym sezonie korzystać z czarnego malowania. Wszystko po to, by przy okazji każdego wyścigu F1 manifestować przeciwko rasizmowi.
Czytaj także:
Co się zmieniło od marca? Życie Kubicy się wywróciło do góry nogami
Vettel powiedział prawdę o kulisach odejścia z Ferrari
ZOBACZ WIDEO: Kolarstwo. Tour de Pologne pierwszym wyścigiem etapowym w sezonie. "Zgłaszają się wielkie nazwiska!"