F1. Toto Wolff nadal bez kontraktu. Nasilają się spekulacje ws. Austriaka

Toto Wolff nie podpisał nowego kontraktu z Mercedesem, a w padoku Formuły 1 znów nasilają się plotki o możliwym odejściu Austriaka ze świata F1. Szef Mercedesa zapewnia, że rozmowy trwają i są "pozytywne".

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera
Toto Wolff Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Toto Wolff
Toto Wolff od 2013 roku szefuje zespołowi Mercedesa w Formule 1. Od tego momentu Niemcy są niepokonani w F1 - zdobyli po sześć tytułów mistrzowskich w obu klasyfikacjach i właśnie zmierzają po kolejne. Jednak nie wiadomo, czy Wolff będzie na stanowisku w sezonie 2021.

Obecny kontrakt Wolffa wygasa z końcem roku, a obie strony nie osiągnęły ciągle porozumienia ws. nowej umowy. Według ostatnich wieści z padoku, Austriak ma myśleć nad objęciem nowego stanowiska w firmie, a szefem ekipy F1 zostałby ktoś inny.

- Spędziłem w F1 wiele lat w roli szefa zespołu, a rozmowy prowadzone z kierownictwem Mercedesa są naprawdę udane. Moje relacje z Olą Kalleniusem (szef grupy Daimler - dop. aut.) są wzorcowe. Rozmawiamy prawie codziennie i jest wiele czynników, które powodują, że chcę pozostać w F1 - powiedział Wolff, cytowany przez "Autosport".

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: płynęła ze... szklanką na głowie. Nieprawdopodobny wyczyn Katie Ledecky!

- Z drugiej strony, taka praca mocno pochłania i wysysa energię. Trzeba to brać pod uwagę. Nie ma jednak powodu, dla którego miałbym odchodzić z Mercedesa. Pytanie tylko, w jakiej roli miałbym pracować w przyszłym roku - dodał.

Czy to oznacza, że Wolffa zabraknie w padoku F1 w kolejnym sezonie? - To kwestia dyskusji między mną a Olą. Chcemy robić wszystko, aby zespół nadal dobrze prosperował. Tak jak powiedziałem wcześniej, podoba mi się praca w Mercedesie i chciałbym ją kontynuować, bo lubię to, co robię. Uwielbiam ludzi z tej ekipy. Nie ma dla mnie lepszego miejsca niż spotkania z inżynierami w garażu, oglądanie bitwy poza torem - wyjaśnił Austriak.

- O przyszłości muszę zadecydować po rozmowach z żoną i Olą. To nie znaczy, że rezygnuję z funkcji szefa zespołu albo, że nie pojawię się tu w innej roli. Jednak to wszystko jest właśnie poddawane analizie - podsumował Wolff.

Czytaj także:
Pierwszy pozytywny dzień Alfy Romeo
Renault chce, by Racing Point stracił wszystkie punkty

Czy Toto Wolff opuści Mercedesa po sezonie 2020?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×