F1. Ayrton Senna najszybszym kierowcą wszech czasów. Robert Kubica na 18. miejscu

Materiały prasowe / Alfa Romeo Racing ORLEN / Na zdjęciu: Robert Kubica
Materiały prasowe / Alfa Romeo Racing ORLEN / Na zdjęciu: Robert Kubica

Formuła 1 wykorzystała sztuczną inteligencję, aby wybrać najszybszego kierowcę wszech czasów. Posłużyły jej do tego dane zbierane przez telemetrię od 1983 roku. Najlepszy okazał się Ayrton Senna. Robert Kubica zajął 18. miejsce.

Kto jest najlepszym kierowcą w historii Formuły 1? To pytanie, na które bardzo trudno znaleźć odpowiedź. Dyskusja na ten temat toczy się od lat i każdy ma swoich faworytów. Michael Schumacher posiada siedem tytułów mistrza świata F1, ale wielu uważa, że w pewnym momencie za kierownicą bolidu Ferrari wygrywałby każdy inny zawodnik.

Takie same argumenty pojawiają się obecnie przy nazwisku Lewisa Hamiltona, który pewnie kroczy po siódmy tytuł mistrzowski i wyrównanie rekordu Schumachera, ale wszystko odbywa się w latach absolutnej dominacji Mercedesa w F1. - Gdyby nie sprzęt, Hamilton nie zostałby mistrzem - powtarzają krytycy brytyjskiego kierowcy.

Nietypowy pomysł Formuły 1

F1 na przestrzeni lat widziała też wielu innych mistrzów - Nikiego Laudę, Ayrtona Sennę czy Alaina Prosta. W Polsce znaleźliby się tacy, którzy wśród wielkich kierowców F1 umieściliby również nazwisko Roberta Kubicy. Krakowianin zdołał wygrać tylko jeden wyścig w historii, ale też najlepsze lata kariery zabrała mu okropna kontuzja.

ZOBACZ WIDEO: Piłka nożna. Messi odejdzie z Barcelony?! Ekspert nie ma wątpliwości. "Messi, to FC Barcelona"

Formuła 1 we współpracy z Amazon Web Services postanowiła poszukać odpowiedzi na pytanie, kto jest najszybszym kierowcą wszech czasów na dystansie jednego okrążenia. Królowa motorsportu wykorzystała w tym celu dane z telemetrii - są one gromadzone od 1983 roku, dlatego siłą rzeczy część zawodników nie znalazła się w stworzonym zestawieniu.

Prace nad rankingiem i analizą danych trwały cały rok. Wszystko po to, aby stworzyć odpowiedni algorytm, który pozwoli określić komu nadać miano "najszybszego kierowcy F1". W algorytmie uwzględniono m.in. czasy kwalifikacyjne i wyniki zespołowych partnerów w tym samym okresie.

Nad opracowaniem algorytmu opracował Rob Smedley, który do niedawna był dyrektorem ds. wyścigowych w Williamsa, a wcześniej inżynierem w Ferrari i współpracował z Felipe Massą. Smedley z końcem 2018 roku odszedł z Williamsa i dołączył do F1 jako konsultant. Brytyjczyk mógł liczyć na wsparcie cenionych inżynierów - Deana Locke'a i dr Priyę Ponnapallego.

- Dzięki maszynom mamy możliwość rozwiązywania złożonych problemów. W tym przypadku możemy rozwiązać odwieczny spór i ustalić, kto jest najszybszym kierowcą w historii F1 - przekazał dr Ponnapalli.

Sztuczna inteligencja prawdę ci powie

Algorytm opracowany przez F1 i Amazon Web Services nie brał pod uwagę anomalii - skreślał m.in. wyniki kwalifikacji kierowcy, jeśli dochodziło w nich do usterki samochodu albo też czas kwalifikacyjny zepsuł mu jeden z rywali.

"Aby stworzyć sensowne dane, należało przestrzegać kilku zasad. Zespołowi partnerzy musieli ukończyć co najmniej pięć sesji kwalifikacyjnych, aby doszło ich porównania. Uwzględniono też wiek, a jeśli kierowca wracał do F1 po trzech lub więcej sezonach przerwy, to też brano to pod uwagę" - wytłumaczyła Formuła 1.

Dlatego też nieco inaczej oceniono m.in. występy Michaela Schumachera po powrocie do F1 w roku 2010, gdy Niemiec po trzech sezonach przerwy pojawił się na polach startowych jako reprezentant Mercedesa i nie był już tak konkurencyjny, jak w latach startów za kierownicą Benettona czy Ferrari.

"Warto pamiętać, że mówimy tu o czystej prędkości. Ranking nie uwzględnia zarządzania opon, wyczucia wyścigowego, itd. Chodzi o esencję kierowcy, prędkość na jednym okrążeniu, najlepszy wynik w kwalifikacjach" - dodała F1.

Senna najlepszy, Kubica 18.

Z obliczeń F1 wynika, że najszybszym kierowcą na dystansie jednego okrążenia w historii tego sportu był Ayrton Senna. Brazylijczyk, który zginął w tragicznym wypadku na Imoli w roku 1994, zdążył do tego momentu zdobyć trzy tytuły mistrza świata F1 i 65 pole position. W kolejnych latach ten rekord pobili Schumacher (68) i Hamilton (92 i wciąż rośnie).

Z nowego pokolenia kierowców F1 w czołowej dziesiątce znaleźli się Max Verstappen i Charles Leclerc. Obaj nie mają jeszcze tytułów mistrzowskich na swoim koncie, ale potrafili w dotychczasowych zespołach zdominować zespołowego kolegę.

Robert Kubica znalazł się w zestawieniu na 18. miejscu. Polak w swoim pierwszym okresie startów w F1 potrafił wycisnąć więcej z bolidu niż Nick Heidfeld (czasy startów w BMW Sauber) czy Witalij Pietrow (Renault).

Najpewniej Kubica znalazłby się w rankingu jeszcze wyżej, gdyby nie sezon 2019, w którym kompletnie nie miał tempa w kwalifikacjach i przegrał pojedynek z Georgem Russellem 0:21. Zeszłoroczne występy Kubicy nie miały jednak aż tak dużego znaczenia dla sztucznej inteligencji, opracowanej przez F1 i Amazon Web Services.

- Prędkość kwalifikacyjna jest bardzo jasna. Gdy mówimy o tempie wyścigowym, to składa się na nie wiele niuansów. Okrążenie kwalifikacyjne jest jedno i masz dwóch kierowców w tych samych bolidach. Wyjeżdżają na tor i ten lepszy kończy na wyższym miejscu. Nie ma tu żadnej dwuznaczności, niejasności - skomentował Smedley.

Ranking F1:

PozycjaKierowcaNarodowośćCzas/strata
1. Ayrton Senna Brazylia 0.000 s.
2. Michael Schumacher Niemcy +0.114 s.
3. Lewis Hamilton Wielka Brytania 0.275 s.
4. Max Verstappen Holandia +0.280 s.
5. Fernando Alonso Hiszpania +0.309 s.
6. Nico Rosberg Niemcy +0.374 s.
7. Charles Leclerc Monako +0.376 s.
8. Heikki Kovalainen Finlandia +0.378 s.
9. Jarno Trulli Włochy +0.409 s.
10. Sebastian Vettel Niemcy +0.435 s.
11. Rubens Barrichello Brazylia +0.445 s.
12. Nico Hulkenberg Niemcy +0.456 s.
13. Valtteri Bottas Finlandia +0.457 s.
14. Carlos Sainz Hiszpania +0.457 s.
15. Lando Norris Wielka Brytania +0.459 s.
16. Daniel Ricciardo Australia +0.461 s.
17. Jenson Button Wielka Brytania +0.462 s.
18. Robert Kubica Polska +0.463 s.
19. Giancarlo Fisichella Włochy +0.469 s.
20. Alain Prost Francja +0.514 s.

Czytaj także:
Pierre Gasly okradziony. Straty są spore
Mercedes gotów zostać w F1

Źródło artykułu: