F1. Sergio Perez z umową przedwstępną w Haasie? Szef zespołu dementuje plotki

F1. Haas jedyną opcją dla Sergio Pereza? Dobra wiadomość dla Roberta Kubicy

Najpierw dziennikarz Roberto Chinchero napisał na łamach włoskiego "Motorsportu", że Sergio Perez jest bliski startów w Haasie w roku 2021, a następnie "Speedweek" doniósł, że obie strony podpisały nawet umowę przedwstępną. Meksykanin szuka nowego zespołu w Formule 1, po tym jak z jego usług zrezygnował Racing Point.

Bardzo szybko do plotek odniósł się Gunther Steiner. - W tej chwili nie ma niczego oczywistego. Nadal mamy wiele opcji - powiedział "Motorsportowi" szef Haasa.

- Musimy podjąć najlepszą decyzję dla zespołu w perspektywie średnio- lub długoterminowej. Nie chodzi o tu i teraz. Nie mamy w tej chwili jakichś problemów, ale musimy ocenić, w którą stronę chcemy zmierzać w przyszłości - dodał Steiner.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sprinterzy w szoku! Tego na mecie nie spodziewali się

Nie jest tajemnicą, że Haas ma spore wątpliwości dotyczące Kevina Magnussena oraz Romaina Grosjeana, którzy reprezentują tę ekipę od czterech sezonów, ale też nie notują najlepszych wyników. Wprawdzie Duńczyk i Francuz zapewniają zespołowi wsparcie sponsorskie, ale takowe posiada też Perez.

- Nie potrzebujemy szybkiej gotówki na sezon 2021. Nawet na to nie patrzymy. Ważniejsza jest dla nas kwestia, jak w perspektywie kilku lat możemy stać się lepsi? W jaki sposób możemy wyciągnąć z zespołu to, co najlepsze? Jak możemy wrócić do wyników z roku 2018, gdy byliśmy piątą siłą w F1? - skomentował Steiner.

- Mamy przed sobą szereg możliwości, skoro od przyszłego roku w F1 dojdzie do ograniczenia budżetów. Do tego dochodzą nowe regulacje od sezonu 2022. Perez jest dobrym kierowcą i nawet w to nie wątpię. Jednak czy jest najlepszy w dłuższej perspektywie? Nie wiem. O tym rozmawiamy, więc nie jest to takie oczywiste, jak wszystkim się wydaje - dodał szef Haasa.

Z Haasem w ostatnich tygodniach łączeni są też Nico Hulkenberg oraz młodzi adepci Ferrari - Robert Shwartzman oraz Callum Ilott. Wynika to z tego, że najprawdopodobniej po sezonie 2020 Amerykanie pożegnają obu dotychczasowych kierowców.

Czytaj także:
Rotacyjny kalendarz wyjściem dla F1
Sergio Perez blisko Haasa