Pierre Gasly pod koniec sezonu 2017 zadebiutował w F1 w barwach Toro Rosso (poprzednia nazwa Alpha Tauri), a jego wyniki okazały się na tyle dobre, że w roku 2019 awansowano go do siostrzanego Red Bull Racing. Jednak Francuz nie był w stanie udźwignąć presji i poradzić sobie z rywalizacją z Maxem Verstappenem. Dlatego po kilku miesiącach znów trafił do stajni z Faenzy.
Ostatnie miesiące przyniosły szereg dobrych występów Gasly'ego. Francuz był w stanie wygrać m.in. rozgrywane w chaotycznych warunkach GP Włoch. W efekcie pojawiły się plotki, że kierowca może wrócić do Red Bulla i zamienić się miejscami z Alexandrem Albonem.
Albon, który przed rokiem awansował do zespołu z Milton Keynes w miejsce Gasly'ego, przeżywa w F1 gorsze chwile. W środę stało się jednak jasne, że do żadnej wymiany nie dojdzie. Alpha Tauri ogłosiło bowiem pozostanie Gasly'ego w zespole na sezon 2021.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nowa rola Anity Włodarczyk
- Jestem szczęśliwy, że będę mógł kontynuować współpracę z Alpha Tauri. Ten rok jest dla nas bardzo udany. Jesteśmy na dobrej drodze, by powtórzyć najlepszy sezon w historii ekipy. Czuję, że mam bardzo silne relacje z zespołem. Chcę wykorzystać każdą nadarzającą się okazję, tak jak to było w GP Włoch - powiedział Gasly.
- Pierwsze zwycięstwo w F1 było dla mnie szczególnym momentem. Równocześnie była to dopiero druga wygrana w historii naszego zespołu, więc jestem jeszcze bardziej dumny z tego osiągnięcia. Zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby pchać team do przodu. Chcę, aby Alpha Tauri znalazło się na jak najwyższym poziomie - dodał Gasly.
Obecnie partnerem Gasly'ego w Alpha Tauri jest Daniił Kwiat. Wyniki Rosjanina są znacznie gorsze, przez co jego dalsza przyszłość w Formule 1 stoi pod dużym znakiem zapytania. Na miejsce drugiego kierowcy zespołu z Faenzy szykowany jest Yuki Tsunoda, który obecnie startuje w Formule 2.
Czytaj także:
Mercedes zacieśnia sojusz z Aston Martinem
Kalendarz F1 na sezon 2021 z aż 23 wyścigami