Jak informuje dziennikarz Luigi Perna z "La Gazetta dello Sport", Alfa Romeo może wkrótce zniknąć z Formuły 1. To konsekwencja sojuszu pomiędzy grupami FCA i PSA, który doprowadził do powstania giganta motoryzacyjnego o nazwie Stellantis.
Jednym z zadań Stellantis ma być jak najefektywniejsze wykorzystywanie potencjału każdej marki i poprawienie wyników finansowych. Problem Alfy Romeo polega na tym, że oferuje ona niewielką gamę samochodów, a koszty promocji poprzez F1 są dość wysokie. Rocznie pochłaniają ok. 30 mln dolarów.
"W planach nowego światowego giganta motoryzacyjnego, który powstaje w ramach fuzji FCA i PSA, jest przedefiniowanie działalności sportowej wybranych marek grupy Stellantis" - napisał Perna.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: imponujące umiejętności Piotra Liska. Jest rewelacyjny
Alfa Romeo nie posiada formalnie zespołu w F1. Jest jedynie sponsorem szwajcarskiego Saubera, który w ramach kontraktu zrezygnował z umieszczania własnego brandu w nazwie ekipy z Hinwil. Dlatego samo wycofanie się producenta samochodów z Biscione nie będzie oznaczać likwidacji ekipy, w której obecnie rezerwowym jest Robert Kubica.
Jednak ewentualny brak wsparcia finansowego ze strony Alfy Romeo będzie mieć ogromne konsekwencje dla Szwajcarów. Budżet ekipy Kubicy to obecnie ok. 120-130 mln dolarów, więc łatwo obliczyć, że firma należąca do grupy FCA gwarantowała ok. 25 proc. wpływów.
Alfa Romeo powróciła do F1 w roku 2018. Za decyzją stał ówczesny szef grupy FCA i prezydent Ferrari - Sergio Marchionne. Włoch uważał, że sportowe marki z portfolio Fiata powinny promować się poprzez królową motorsportu. Marchionne był orędownikiem pomysłu, by w F1 pojawiło się również Maserati - w ramach współpracy z Haasem.
Nagła śmierć Marchionne latem 2018 roku sprawiła, że jego wizji nie udało się w pełni zrealizować. Na dodatek rywalizacja w F1 nie przełożyła się znacząco na wzrosty sprzedaży samochodów Alfy Romeo. "To, czy historyczna marka pozostanie w Formule 1, będzie zależeć od nowych planów przemysłowych, jakie pojawią się w następstwie fuzji FCA i PSA ogłoszonej 4 stycznia" - podsumował Perna.
Umowa sponsorska pomiędzy Alfą Romeo a Sauberem wygasa po sezonie 2021.
Czytaj także:
Stanowcza reakcja F1 na plotki
Limit wydatków w F1 już działa