Dzień filmowy daje możliwość przejechania 100 kilometrów aktualnym bolidem Formuły 1. Ekipy wykorzystują je po to, by nie tylko nakręcić materiały promocyjne, ale też sprawdzić nową konstrukcję. To bardzo ważne przed zimowymi testami F1, które w tym roku odbędą się w dniach 12-14 marca w Bahrajnie.
Alfa Romeo postanowiła, że w trakcie dnia filmowego za kierownicą modelu C41 usiądzie Robert Kubica i jak twierdzą włoskie media, zrobiła to "na wyraźne życzenie polskiego sponsora".
Robert Kubica w trakcie dnia filmowego może przejechać maksymalnie 100 kilometrów. W tym czasie korzystać będzie z opon demonstracyjnych, przygotowanych specjalnie przez Pirelli na tego typu okazje. Wszystko po to, aby nie wykorzystywać przejazdów na torze do sprawdzania nowych części.
Gdy w poprzednich dwóch latach Alfa Romeo organizowała dni filmowe, za kierownicą nowych bolidów zasiadał Kimi Raikkonen. Tym razem zdecydowano się jednak na odstępstwo od tej reguły.
Kubica miał okazję prowadzić poprzedni model C39 podczas zimowych testów F1 w Barcelonie. Jedną z sesji skończył nawet na pierwszej pozycji. Następnie Polak wziął udział w pięciu piątkowych treningach, a także posezonowych testach w Abu Zabi w połowie grudnia. To właśnie wtedy 36-latek po raz ostatni prowadził bolid F1.
Music to our ears. pic.twitter.com/nKwjfF93Q6
— Alfa Romeo Racing ORLEN (@alfaromeoracing) February 26, 2021
Czytaj także:
Koronawirus zabija Formułę 1
"Ten wirus nie bierze jeńców". O walce mistrza z COVID-19
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szaleństwo Lindsey Vonn. Upadek jej nie złamał